Kucharczyk: Łatwiej gonić niż uciekać

- Nie wypowiadam się na temat zwolnienia Romeo Jozaka. Za długo tutaj jestem, żeby liczyć ile razy wstawałem z ziemi... Mogę tylko liczyć trofea (śmiech). Przez tyle lat miałem dużo wzlotów i upadków. Nie chcę komentować tego, co zdarzyło się w przeszłości. Skupiam się na tym co przed nami, a już jutro gramy z Koroną Kielce. Myślę tylko o tym - powiedział na konferencji prasowej Michał Kucharczyk.

- W końcu jest nas jedenastu na boisku, a osiemnastu w kadrze meczowej. Jesteśmy uzależnieni od każdego, bo każdy daje temu zespołowi część siebie. Wkładamy wszystkie siły wkładamy w to, aby wynik był jak najlepszy. Nie jestem żadnym talizmanem. Cristian Pasquato ostatnio wszedł do składu i przecież to po jego golu wygraliśmy z Wisłą - mówi pomocnik.

- Z Górnikiem zdobyłem bramkę z rzutu wolnego, ale nie wracajmy do tego, bo jedna jaskółka wiosny nie czyni. Nie sądzę, abym wykonywał następne stałe fragmenty gry. Zejdźmy na ziemię (śmiech). Jeżeli będziemy jeszcze mieli rzut wolny z linii 16 metra, to być może podejdę do piłki. Nie będę jednak wykonywał ich na stałe - stwierdził Kucharczyk. - Łatwiej nam gonić lidera niż nim być. Przez ostatnie sezony zawsze goniliśmy i na koniec byliśmy pierwsi. Nie jest to dla nas nowa sytuacja. To od nas zależy, czy obronimy mistrzostwo czy nie.