fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Plusy i minusy po meczu z Jagiellonią

Maciek Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

O grze mistrza Polski w Białymstoku trzeba szybko zapomnieć. Legioniści zdobyli cenny punkt, dzięki któremu w tabeli utrzymali status quo. Zapraszamy do naszej oceny zawodników warszawskiej Legii w meczu z Jagiellonią.

Michał Pazdan + – Dobry występ w wykonaniu stopera. Jako jedynemu zawodnikowi w naszym bloku defensywnym nie przydarzyło się oddawanie piłki pod nogi przeciwnika. Miał najcelniejsze podania w zespole „Wojskowych”. Nie stracił piłki ani razu, a odzyskał ją 10 razy. Trzeba wspomnieć, że dzięki jego interwencjom Jagiellonia nie stworzyła sobie wielu sytuacji bramkowych.

Arkadiusz Malarz – choć utrzymał czyste konto, to nie było to wybitne spotkanie w jego wykonaniu. Przydarzało mu się sporo niedokładnej gry nogami. Nie mógł pokazać nam swoich pięknych parad z powodu małej liczby akcji drużyny z Białegostoku.

Inaki Astiz – Przeciętny występ Hiszpana. Jego celność podań stała na bardzo niskim poziomie i zaliczył też wiele strat. W 17. minucie pokazał swoje doświadczenie rzucając się pod nogi Bejaka, dzięki czemu wybił piłkę. W 29. minucie skutecznie przerwał dobrze rozwijającą się akcję Jagiellonii.

Adam Hlousek – Nienajgorszy mecz w jego wykonaniu. Dobrze i pewnie grał w obronie, jednak - tak jak w każdym meczu - jest za bardzo przewidywalny przy podłączaniu się do akcji ofensywnych. Dużo celnych podań, jednak nie udało mu się wykonać żadnego udanego zwodu. Jak co mecz miał najwięcej sprintów i był najszybszym legionistą na boisku.

Domagoj Antolić – Za pierwszą połowę Chorwatowi należał się minus. Ciągle tracił piłkę i grał ewidentnie za wolno. Na drugą połowę wyszedł zdeterminowany. Częściej widzieliśmy go w akcjach ofensywnych. W 60. minucie wraz z Sebastianem Szymańskim stworzyli najgroźniejszą akcję drużyny z Warszawy. Domagoj został nastrzelony futbolówką przez Ivana Runje, piłka przeleciała obok słupka.

Marko Vesović - – Jego podania były bardzo niedokładne. Miał dużo strat pod własnym polem karnym, które mogły zakończyć się golem dla Jagiellonii. Przebiegł najmniej z zawodników grających od pierwszej do ostatniej minuty. Nie widzieliśmy go w akcjach ofensywnych, grał zachowawczo.

Sebastian Szymański - – Mało dryblingów oraz wygranych pojedynków. Nie było u niego widać szybkości, która jest jego dużym atutem. Sam szukał uderzenia w 54. minucie, jednak został skutecznie zablokowany przez obrońcę „Jagi”. W 60. minucie dograł piłkę do Domagoja, jednak świetną interwencją popisał się Runje.

Kasper Hamalainen - – Dużo strat i niecelnych podań. Często za długo przytrzymywał piłkę co powodowało jej stratę. Szukał prostopadłych zagrań, lecz wszystkie były przerywane. Przez większość spotkania niewidoczny. Zszedł w 71. minucie.

Michał Kucharczyk - – Kolejny mecz w którym był mało widoczny. Próbował rozgrywać piłkę w ciekawy sposób, jednak najczęściej ją tracił. Nie wykonał żadnej próby dryblingu i strzału. Zszedł z murawy w 80. minucie.

William Remy - – Grał na pozycji środkowego defensywnego pomocnika. Specyfika tej pozycji jest taka, że musisz często odbierać piłkę i jak najmniej razy ją tracić. On w meczu z Jagiellonią stracił futbolówkę 5 razy i ani razu jej nie odzyskał. W jego grze było dużo nerwowości.

Jarosław Niezgoda - – Grał jedynie przez pierwszą połowę. Przez cały czas spędzony na boisku piłki do niego nie dochodziły. Kolejny zawodnik w drużynie mistrza Polski, który był niewidoczny. Zszedł do szatni po pierwszych 45. minutach z powodu kontuzji.

Zmiennicy:

Chris Philipps – Wszedł na boisko w miejsce Jarka Niezgody. Dał Legii dużo świeżości w środku pola, jednak często popełniał wręcz podwórkowe błędy. Najczęściej dobre zagrania przeplatał z fatalnymi. Szukał podaniami „Kuchego”, niestety nie stworzyły one żadnej groźniej sytuacji.

Miroslav Radović – Dostał od trenera 18 minut. Wniósł do gry Legii trochę spokoju, jednak brakowało z jego strony ofensywnych rajdów. Dużo celnych podań.

Eduardo – Wszedł na murawę w 80. minucie, było to za mało czasu aby cokolwiek pokazać. Nie miał żadnej akcji ofensywnej, raczej pomagał kolegom z defensywy.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.