Caultfield: Mecz z Legią to dla nas wielkie wyzwanie

- Wykonaliśmy wielką pracę w ostatnich dwóch tygodniach. To świetna sprawa dla nas grać na własnym stadionie, przy pełnych trybunach, reprezentować nasz kraj. Zrobimy wszystko, żeby zaprezentować się jak najlepiej. Zagramy przeciwko wielkiemu klubowi, który ma wielu zawodników na międzynarodowym poziomie, piłkarzy zagranicznych, z Chorwacji, Serbii - mówi przed wtorkowym meczem trener Cork City John Caultfield.

- Legia szybko gra piłką, szybko wymienia podania. Grali w Lidze Mistrzów, kilka lat temu pokonali Celtic. Potrafią stwarzać sytuacje i strzelać bramki. Jednocześnie piłka jest piłką i wszystko się może zdarzyć. Analizowaliśmy dokładnie grę Legii. Wiemy, że to świetny zespół i ma doskonałych zawodników. To dla nas wielka szansa, by mierzyć się z zespołami z górnej półki i uczyć od najlepszych. Graliśmy wcześniej z Malmo. W ten sposób tworzymy historię klubu. Nie możemy się doczekać tego dwumeczu. Cieszymy się też, że zagramy na fantastycznym stadionie w Warszawie.

- Zdecydowanie nie jesteśmy faworytem tego dwumeczu. Gramy z drużyną posiadającą doskonałą infrastrukturę i zaplecze, przyzwyczajoną do gry przy dużej liczbie kibiców. To zupełnie inny poziom pod względem sportowym i infrastrukturalnym, a także zupełnie inny styl gry, bo w Legii jest wielu obcokrajowców. To dla moich zawodników okazja, żeby nabierali doświadczenia, uczyli się. To na pewno dla nas wielkie wyzwanie, ale także prestiżowa rywalizacja. Musimy podejść do tego meczu w pełni skoncentrowani i gotowi na 100%. Musimy zagrać skutecznie i wykorzystać swoje szanse. To będzie jednak coś zupełnie innego niż normalny ligowy mecz.

- Gdybyśmy mieli jutro zagrać z Celtikiem, nikt nie dawałby nam najmniejszych szans, a przecież Legia pokonała ich 6-1. Czy to, że zaczęliśmy już sezon będzie naszą przewagą? Trzeba szukać każdej szansy, ale przecież piłkarze Legii to profesjonaliści. Są bardzo dobrze przygotowani fizycznie. Obserwowaliśmy ich sparing tydzień temu i zdobyli 5 bramek.

- Możemy liczyć na swoich kibiców. Są fenomenalni, wspierają nas - widzę to nie tylko podczas meczów, ale każdego dnia na ulicach. Na pewno dostrzegają jak zmienił się na lepsze klub w przeciągu ostatnich kilku lat.