Zapowiedź: Ominąć Cork na drodze marzeń

We wtorkowy wieczór Legia podejmie na własnym stadionie Cork City w ramach meczu rewanżowego I rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. W pierwszym starciu mistrzowie Polski, pomimo niemałych problemów, wygrali skromnie po trafieniu Michała Kucharczyka. Tamto starcie mogło jednak potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby piłkarze Cork byli bardziej skuteczni pod bramką Arkadiusza Malarza. Stworzyli sobie bowiem kilku dobrych okazji do wyjścia na prowadzenie.

Ewidentnie widać było, że mistrzom Polski brakuje jeszcze zgrania w nowej formacji, co zresztą potwierdziło się w sobotę podczas meczu o Superpuchar Polski z Arką Gdynia. O ile w ofensywie niemal wszystko wygląda dobrze (poza skutecznością), to już w defensywie "Wojskowym" zdarzają się bardzo proste błędy. Dean Klafurić twierdzi, że pomyłki jego podopiecznych nie są spowodowaną formacją, a zwykłymi czynnikami ludzkimi. Można mieć jednak co do tego sporo wątpliwości. Dwóch z trzech bramek dla Arki w sobotnim spotkaniu zdecydowanie można było uniknąć. Padły one w bardzo podobny i schematyczny sposób. Dośrodkowanie ze skrzydła, a następnie wykończenie podania przez niepilnowanego zawodnika w polu karnym. Widzieliśmy to nie tylko podczas pojedynku z Arką, ale również w czasie np. sparingu z Viitorulem.

Do treningów z Legią wracają już Artur Jędrzejczyk oraz Michał Pazdan. Ten drugi został zgłoszony do tej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, aby odpokutować czerwoną kartkę z ostatniego spotkania w europejskich pucharach, ale z oczywistych względów nie zagra we wtorek. Być może szansę pokazania swoich umiejętności w większym wymiarze czasowym dostaniem tym razem Carlitos. Hiszpan dobrze zaprezentował się po wejściu z ławki w spotkaniu z Arką - dwukrotnie był bliski strzelenia gola, a raz nawet ta sztuka mu się udała, ale sędzia słusznie odgwizdał pozycję spaloną u napastnika. Największą zagadką może być obsadzenie pozycji jednego z bocznych pomocników. Michał Kucharczyk słabo zaprezentował się w defensywie w starciu z Arką, więc być może Klafurić zdecyduje się postawić w tym miejscu na Adama Hlouska.

Ostatnie mecze

2-3 Arka Gdynia Bogdanow 2 (s), Philipps 30 1-0 Cork City Kucharczyk 79 0-0 Radomiak Radom 5-2 Viitorul Constanta Kucharczyk 25, Cafu 34, Kante 44, 53, Kucharczyk 67 3-3 Górnik Łęczna Kucharczyk 16, Kulenović 34, Hlousek 120

0-1 Burnley FC 0-1 Legia Warszawa 0-0 Shamrock Rovers 1-4 Portsmouth 1-2 Dundalk FC O'Hanlon 66

Ekipa Cork City nie wygrała już od pięciu meczów. Po porażce z Legią drużyna z Irlandii uległa w sparingu Burnley FC. Najbliższy przeciwnik Legii w rodzimej ekstraklasie nadal plasuje się na drugiej pozycji w tabeli i traci do Dundalk cztery punkty. Na pewno dużym atutem Cork przed wtorkowym spotkaniem jest fakt, że są oni w rytmie meczowym. W lidze rozegrali już 25 meczów, więc z całą pewnością są w innej fazie niż legioniści. Irlandczycy przyjadą na Łazienkowską bez większego respektu, ponieważ przed tygodniem udowodnili, że są w stanie powalczyć z legionistami na w miarę zbliżonym poziomie. Jedyne, co będą musieli zmienić, to zagrać bardziej ofensywie, a na razie trudno powiedzieć, czy jest to ich mocna strona. O ile w defensywie grali dobrze, to jednak trzeba zaznaczyć, że w ostatnich trzech spotkaniach ani razu nie pokonali bramkarza rywala.

Mecz pomiędzy Legią a Cork City rozpocznie się we wtorek o godzinie 21:00. Bezpośrednią transmisję przeprowadzą stacje TVP 1 oraz TVP Sport. Zapraszamy również do śledzenia naszej Relacji LIVE! oraz czytania i oglądania materiałów pomeczowych.

Transmisja TV

17.07., 20:55 TVP 1, TVP Sport