Jose Kante zdobywa bramkę dla Legii - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Legioniści o meczu z Koroną

Maciek Frydrych i Kamil, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Michał Pazdan: W lidze musimy punktować, jednak bardzo ważna jest regeneracja, ponieważ we wtorek gramy arcyważny mecz. Nic nie jest jeszcze stracone. Trenowałem dopiero tydzień z zespołem - to był powód mojego zejścia z murawy. Będę krok po kroku wdrażany do gry przez pełne 90 minut. W takim okresie nie ma czasu na odpoczynek.

Jose Kante: W pierwszej połowie Korona mocno atakowała, przez co straciliśmy jedną bramkę. Musieliśmy wziąć się w garść i walczyć o trzy punkty. Podczas drugich 45 minut musieliśmy się otworzyć, aby odmienić losy spotkania. Pokazaliśmy charakter oraz waleczność. Korona rozegrała dobre spotkanie, strzeliła nam jedną bramkę, jednak wiedzieliśmy jak zagrają kielczanie. Dzisiejsze zwycięstwo miało ogromny wpływ na nasze samopoczucie oraz dodało nam siły przed rewanżem ze Spartakiem. Mogę powiedzieć, że we wtorek zakwalifikujemy się do trzeciej rundy.

Mateusz Żyro: Ciężko pracowałem, aby grać w Legii i dostawać szansę na grę w pierwszym składzie. Najważniejszy jest wynik, jednak zależny mi, aby na boisku prezentować się jak najlepiej. Nasza gra dziś może nie wyglądała najlepiej, jednak pokazaliśmy charakter. Musimy skupić się na najbliższych meczach, trzeba zapomnieć o niepowodzeniach z początku sezonu. Dzięki każdemu zwycięstwu czujemy się pewniejsi siebie, dzisiejsza wygrana zadziała na nas motywacyjne przed pojedynkiem ze Spartakiem. Wyniki budują zespół, teraz będzie już coraz lepiej.

Mateusz Wieteska: Nie mamy nic do stracenia. Wiadomo, że 2-0 to dla nas trochę zły wynik, ale do Trnawy jedziemy po to, żeby awansować. Trzeba strzelić trzy bramki, które dadzą nam awans do kolejnej rundy. Mimo nie najlepszej obecnie formy, jest to możliwe. Wiemy jak grać w dwóch systemach. Dzisiaj zagraliśmy czwórką obrońców. Cieszy na pewno wygrana i to, że potrafiliśmy się podnieść w drugiej połowie. O tym jakim systemem gramy decyduje trener, a my chcemy jak najlepiej prezentować się na boisku. W Trnawie musimy wyjść ofensywnie. Musimy odrabiać straty i tego się będziemy trzymać. Wiemy jaki jest wynik, że potrzebujemy przynajmniej dwóch goli do dogrywki. Będziemy się starali zrobić wszystko, żeby tam wygrać przynajmniej dwiema lub trzema bramkami. Najlepiej byłoby szybko strzelić bramkę, ale mecz trwa 90 minut. Będziemy musieli być cierpliwi, żeby dążyć do naszego celu. Ciężko mi porównać Spartaka do któregoś zespołu ligowego. Gramy o Ligę Mistrzów. To są zupełnie inne rozgrywki. Tam są tylko dwa mecze. Trzeba się skupić na tym, że to jest Liga Mistrzów. Trzeba wyjść na boisko z serduchem i zaangażowaniem, żeby awansować.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.