Wieteska: Musimy się przełamać
Mateusz Wieteska: Z tyłu głowy siedzi ten brak awansu. Teraz musimy jednak się przełamać, podnieść czoło do góry i wygrywać. Staraliśmy się utrzymywać przy piłce. Wiedzieliśmy jakie Zagłębie ma słabe punkty. Nie powinno być jednak tak, że oddajemy kontrolę. Wyszliśmy na boisko po zwycięstwo i to się udało. Na każdy mecz chcemy wychodzić po wygraną i do tego będziemy dążyć.
Gra w Legii jest bardzo wymagająca i każdy z zawodników musi walczyć. Artur jest bardzo ważną postacią naszej drużyny i cieszę się, że wrócił do składu. Dodatkowo jeszcze pomaga nam zdobywać bramki. Trener jest bardzo dobrym motywatorem i słowa, które przekazuje nam każdego dnia, pozwalają zmienić nam trochę myślenie. Bez tych słów byłoby gorzej, więc dziękujemy trenerowi. Z każdym dniem nasza praca będzie wyglądała jeszcze lepiej. Cieszymy się z wygranej. Każde zwycięstwo podnosi morale drużyny.
Nie da się szybko wymazać tej czwartkowej porażki. Jesteśmy jednak sportowcami i na każdy mecz będziemy wychodzić po to, żeby wygrać.
Pierwszy raz spotykam się z tym, że kibice dopingują inną drużynę. Kibice mają jednak do tego prawo i musimy udowodnić swoją siłę. Starałem skupić się na meczu, nie mogłem zwracać uwagi na to co się dzieje na trybunach.