fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Pomeczowe wypowiedzi piłkarzy

Maciej Frydrych i Bartek Modzelewski, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Sebastian Szymański: Mieliśmy swoje okazje, ale trzeba pamiętać, że graliśmy w dziesiątkę. Musimy przyjąć ten remis. Ciąży na nas jakaś klątwa. Nie możemy wejść dobrze w sezon i od razu wygrywać. Tak samo jest z kartkami. Na pewno nie jest łatwo grać jednego zawodnika mniej. Musimy wrócić do tego co było w tamtym sezonie, czyli do wygrywania.

To, co dzieje się w szatni, pozostaje w szatni. Jesteśmy rodziną i musimy zachować pewne tajemnice. Przerwa reprezentacyjna będzie ciężkim okresem, ale mam nadzieję że pomoże nam to jak najlepiej przygotować się do meczu z Lechem. Sprawa transferu jest już za mną. Jestem w Legii i mam nadzieję, że zostanę tutaj jak najdłużej. Nie interesuje mnie okienko w zimie. Teraz skupiam się tylko i wyłącznie na Legii i cieszę się, że jestem tutaj.

Radosław Cierzniak: Myślę, że to było dla mnie normalne spotkanie. Mecz po tak długiej przerwie, zawsze wiąże się z małym dreszczykiem. Wszedłem do bramki i jest zero z tyłu. To jest ważne. Pytanie czemu to ja dzisiaj zagrałem, nie powinno być skierowane do mnie. Od początku, kiedy przyszedłem do Legii mówiłem, że będę ciężko pracował. Moja postawa mimo tych miesięcy nieobecności się nie zmieniła. Już w środku tygodnia byliśmy ustawiani pod ten mecz, ale pierwszego składu nie byłem pewny do samego końca. Mogliśmy wygrać ten mecz. Jesteśmy w ciężkiej sytuacji i nie ma co się usprawiedliwiać. Chciałbym podziękować zespołowi i jestem z chłopaków dumny, bo wykonaliśmy dzisiaj świetną pracę, a tego zabrakło w ostatnim meczu.

Jose Kanté: Zgadzam się, że znowu bardzo źle zaczynamy mecz. Od 12 minuty musieliśmy grać w osłabieniu i to było bardzo trudne. Myślę, że pokazaliśmy charakter i ten punkt jest dla nas bardzo ważny. Ostatnie 10 minut były bardzo dobre w naszym wykonaniu i mogliśmy wygrać ten mecz. Rozumiem, że trener musiał przeprowadzić zmianę. To było bardzo ważne dla drużyny, ponieważ bardzo szybko straciliśmy zawodnika. Nie mam do niego żadnych pretensji.

Paweł Stolarski: Pracowałem ciężko, aby w końcu zaliczyć ten debiut. Każdy mecz jest ciężki. Spotkanie nie ułożyło się po naszej myśli. Szanujemy ten punkt, ale przyjechaliśmy tutaj po trzy punkty. Teraz czekają mnie dwa bardzo trudne mecze na kadrze U-21. Potem czeka nas bardzo ciężka praca, musimy wyeliminować błędy i jak najlepiej przygotować się na mecz z Lechem. Nie był to dla mnie szczególny mecz, mimo tego, że jestem z Krakowa. Starał się po prostu jak najlepiej wykonać swoje obowiązki na boisku.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.