Sebastian Szymański - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Szymański i Philipps po meczu z Piastem

Maciej Frydrych i Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Sebastian Szymański: Najważniejsze są trzy punkty i zwycięstwo. Cieszę się z wygranej drużyny, a nie z tego, że zanotowałem asystę. Punkt w klasyfikacji kanadyjskiej nie jest dla mnie tak bardzo istotny. Czasami możemy mieć niską skuteczność strzałów. W efekcie i tak liczy się końcowy wynik. Nie dopuszczaliśmy Piasta do żadnych sytuacji. Graliśmy swój futbol, nikt nie zlekceważył naszego przeciwnika, co też było bardzo ważne.

W tym okresie na każdym stadionie murawa nie jest najlepsza. Naszym zadaniem zawsze jest jednak zagrać na miarę naszych możliwości - to jest przecież nasza praca. Patrzymy przede wszystkim na siebie. Nie interesują nas wyniki innych. Jeśli chodzi moje zimowe odejście to... na razie skupmy się na najbliższym meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Czy to będzie moje ostatnie spotkanie w barwach Legii? Na pewno nie.

Chris Philipps: Poczułem lekki ból i dlatego zszedłem z boiska. Mam nadzieję, że nie jest to nic poważnego. Liczę na to, że już na początku przyszłego tygodnia będę trenował na sto procent. Dla zawodnika zawsze trudnym jest, kiedy nie gra regularnie. Miałem dłuższą przerwę, lecz znów wróciłem w składzie. Zagrałem w Pucharze Polski, pojawiłem się również ostatnio w lidze. Moja forma będzie teraz stopniowo rosła. Spotkanie z Piastem nie było łatwe. Nasz rywal grał dalekimi podaniami, co nieco utrudniało nam zadanie. W drugiej połowie na boisku było sporo walki.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.