Jarosław Niezgoda - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Legia w Portugalii

Troia: Nigdy się nie poddawaj!

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W środę rano legionistów ominęło bieganie na plaży, ale nie ominęły interwały na boisku. Od godziny 10 do 11 23 zawodników z pola przebiegło kilkanaście kilometrów w zmiennym tempie. - No pain, no gain! - pokrzykiwał raz po raz Ricardo Sa Pinto, gdy jego podopieczni zaliczali kolejne kółko wokół boiska. Zawodnicy byli podzieleni na dwie grupy, którym tempo nadawali Michał Kucharczyk i Inaki Astiz.

Fotoreportaż z treningu - 28 zdjęć Woytka



Pod koniec trzeciej kilkunastominutowej serii biegu, od szybszej grupy zaczęli nieco odstawać Jarosław Niezgoda i Mateusz Wieteska, ale szkoleniowiec cały czas mobilizował zawodników, podobnie jak Miroslav Radović, który biegnąc w drugiej grupie raz po raz pokrzykiwał "Brawo Jaro, dawaj!", w kierunku młodszego napastnika. - Never give up! - dodawał Sa Pinto. W drugiej grupie nieco wolniej biegli Luis Rocha i Salvador Agra.

fot. Woytek / Legionisci.com

Po morderczym biegu zawodnicy potrzebowali chwili by złapać oddech i uzupełnić płyny i szybko przystąpili do kolejnego elementu treningu, czyli gierki na cztery małe bramki bez bramkarzy "Pomarańczowi" kontra "Zieloni". W tej części nadal nie uczestniczył Domagoj Antolić, ale normalnie trenował Luis Rocha, który we wtorek nie dokończył treningu z powodu skurczów. Z mniejszymi skurczami zmagało się jeszcze kilku legionistów, ale nie odpuszczali.

W zespole pomarańczowych zagrali: Hlousek, Cafu, Wieteska, Kulenović, Radović, Kucharczyk, Niezgoda, Jędrzejczyk, Hamalainen i Praszelik. Zieloni to: Carlitos, Remy, Pazdan, Rocha, Vesović, Martins, Astiz, Nagy, Szymański, Stolarski. W rolę wolnych elektronów wielili się w niebieskich kamizelkach Agra i Karbownik. Zacięty mecz 6-5 wygrali "Pomarańczowi". Przegrani musieli wykonać po 20 pompek.

O godzinie 11:30 przyszła pora na rywalizację na duże bramki. Do zawodników z pola dołączyli bramkarze, którzy wcześniej pracowali osobno pod okiem Ricardo Pereiry nad doskonaleniem gry nogami - dalekie dośrodkowania i wybicia futbolówki. Treningu nie dokończył Salvador Agra - po konsultacji z doktorem rozciągał się na macie przy linii bocznej. Sama gierka była o tyle nietypowa, że drużyna "Zielonych" atakowała na dwie bramki, a "Pomarańczowych" na jedną (atak pozycyjny).

fot. Woytek / Legionisci.com

"Zieloni": Cierzniak - Stolarski, Remy, Pazdan, Rocha - Vesović, Martins, Astiz, Nagy - Carlitos, Szymański.
"Pomarańczowi": Majecki i Miszta - Karbownik/Praszelik, Wieteska, Jędrzejczyk, Hlousek - Kucharczyk, Cafu, Hamalainen, Radović - Niezgoda, Kulenović.

Mecz zakończył się kilka minut przed godziną 12. Kolejny zaplanowany został na godzinę 15:45 i będzie zamknięty dla przedstawicieli mediów.

Fotoreportaż z treningu - 28 zdjęć Woytka

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.