Ricardo Sa Pinto, Radosław Kucharski i Dariusz Mioduski - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Trener po spotkaniu z prezesem

Nie będzie więcej wzmocnień

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Ricardo Sa Pinto przyznał, że w tym tygodniu rozmawiał z prezesem klubu Dariuszem Mioduskim na wiele tematów. - Jednym z nich były transfery. Po rozmowie z prezesem nie spodziewam się już w tym oknie żadnych transferów. Dokładnie określiłem profil napastnika, jakiego potrzebuję, lecz niestety nie udało się nikogo sprowadzić - powiedział portugalski szkoleniowiec.

- Jeśli chodzi o nasz potencjał w ataku, to Jarosław Niezgoda cały czas dochodzi do formy. Jest bardzo utalentowany, jednak teraz nie mogę z niego korzystać. Sandro Kulenoviciowi to ja dałem miejsce w składzie. Wcześniej nie grał. Potrzebuje jednak czasu, aby być lepszy. To nie jest opcja na stałe. Ma dopiero 19 lat, nie mogę na nim opierać całego ataku, bo brakuje mu jeszcze dojrzałości, doświadczenia. Carlitos to nie jest typowa dziewiątka. Może grać jako drugi napastnik, ale nie jest typowym łowcą bramek. Wielokrotnie rozmawiałem z prezesem, któremu mówiłem, że potrzebujemy jednego napastnika i pomocnika o charakterze Cafu. Rozumiem sytuację finansową klubu, ale potrzebuję napastnika o innej charakterystyce, aby grać tak, jak mi na tym zależy. Mam dobrych zawodników, możemy wygrywać, ale potrzebuję więcej opcji - wyjaśnił Sa Pinto.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.