Cierzniak: Przyjemnie się nas oglądało
- Chciałbym pogratulować całemu zespołowi tego meczu. Przyjemnie się grało i oglądało to spotkani. Mieliśmy na boisku dużo swobody. Robiliśmy to, co najlepiej potrafimy. Z przodu widać było jakość i luz, który powinien nas cechować. Nie chciałbym wracać do tego, co było. Chcę skupić się na tym co jest teraz. Nie ma znaczenia przeszłość. Chcemy grać z takim luzem, swobodą i wiarą w zwycięstwo. Na razie skupiamy się na starciu z Górnikiem. Najważniejsze jest teraz obronienie mistrzostwa Polski. Po zakończeniu sezonu zobaczymy co będzie, czy nowy trener z nami zostanie. O wszystkim zdecyduje właściciel klubu - mówi Radosław Cierzniak.
- Nie było rozmów na temat tego, kto będzie pierwszym bramkarzem. Czułem, że z Jagiellonią zagram, ponieważ nie było podstaw, żeby mnie zmienić. Będę robił wszystko, aby jak najdłużej grać w pierwszej jedenastce. Co do rzutu karnego, to bardzo cieszę się z jego obrony. Zawsze chcę pomagać drużynie, ale też nie róbmy z tego nie wiadomo czego. Po to stoję w bramce, aby spełniać swoje zadanie. Zawsze twardo stąpałem po ziemi. Najważniejsza jest pokora. Przed nami jeszcze kilka meczów. Naprawdę wiele może się jeszcze wydarzyć.
przeczytaj więcej o: Legia Warszawa Radosław Cierzniak wypowiedź pomeczowa Jagiellonia Białystok Ekstraklasa