Michał Probierz - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Probierz: Czeka nas ciężki bój

Woytek - Wiadomość archiwalna

- Czeka nas ciężki bój, ale dobrze przygotujemy się do tego spotkania. Czy jedziemy pewni siebie? Jechaliśmy pewni siebie na Miedź i... po meczu miałem bardzo duże pretensje do niektórych zawodników - mówi przed sobotnim starciem z Legią Michał Probierz.

- Po lutowym zwycięstwie w Warszawie nie ma już takiej presji, że Cracovia od dawna nie wygrała na Legii. Zostało to przełamane, ale nie ma co ukrywać, że to legioniści są zdecydowanym faworytem do mistrzostwa. Punkty tak się rozdzieliły, że będą rywalizowali o tytuł z Lechią. Do walki może włączyć się jeszcze Piast, jeżeli wygra w Gdańsku, a my w Warszawie. Piłka pokazuje jednak, że Legia jest doświadczonym zespołem, który już od kilku lat ma presję i ją wytrzymuje. Tym bardziej musimy być bardzo skoncentrowani - dodaje szkoleniowiec Cracovii.

- Będzie to inny mecz niż ten wcześniejszy. Ostatnio Legia odrobiła w dwóch spotkaniach straty i widać, że nabiera pewności siebie. Carlitos gra taką grę jaką mu pasuje, bardzo często schodzi na boki, więc ważnym będzie wyeliminowanie jego atutów.

- Mam nadzieję, że zagramy stabilnie jako zespół. Legia ma trójkę ofensywnie nastawionych zawodników. Widać, że Medeiros, który schodzi do środka, jest bardzo niebezpieczny ze swoim uderzeniem. Szymański też jest groźny ze skrzydeł. W ogóle wielu zawodników Legii dostało swobodę gry. Musimy być bardzo agresywni od samego początku meczu. "Vuko" na pewno nastawi Legię pozytywnie - ma trzy zwycięstwa na koncie. Miejmy nadzieję, że na tych trzech się skończy, a później jego seria będzie się dalej toczyła - mówi Probierz.

- Najważniejsza część sezonu rozgrywana jest w bardzo krótkim czasie. Nie rozumiem dlaczego w fazie zasadniczej nie można było grać środa-sobota, a te najważniejsze mecze raz w tygodniu. Byłoby to wyrównane logistycznie dla wszystkich drużyn. My jesteśmy w dobrej sytuacji, bo mamy dobre wyjazdy i dobrą logistykę, ale nie jest sztuką patrzeć tylko na siebie i mówić, że jest dobrze. Trzeba patrzeć na całokształt naszej piłki. Mamy swój cel i spróbujemy odrobić punkty, mimo że nie ma już podziału, który był zresztą błędem - kończy trener krakowskiej drużyny.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.