Martins: Prowadziliśmy grę
- Byliśmy lepsi od Artomitosu, jednak nie możemy być w pełni szczęśliwi, ponieważ zremisowaliśmy to spotkanie. Od pierwszej minuty kontrolowaliśmy przebieg meczu oraz stwarzaliśmy sobie dogodne sytuację, niestety ponownie nie zdobyliśmy gola. Musimy patrzeć na pozytywne strony tej rywalizacji. Z pewnością zaprezentowaliśmy lepszy futbol niż w ostatnich meczach, jesteśmy z tego powodu zadowoleni. Nie przypominam sobie żadnej groźnej szansy jaką stworzyłby nasz przeciwnik – powiedział po meczu Andre Martins.
- Artomitos to nie jest zła drużyna, rywalizowałem z tymi chłopakami kilka lat temu. Dziś byliśmy od nich o wiele lepsi. Niestety, ostatecznie bezbramkowo zremisowaliśmy, jednak myślę, że był to nasz najlepszy mecz w tym sezonie. To my prowadziliśmy grę, a rywal musiał się pod nas dostosować. Naszym zadaniem jest jak najlepiej przygotować się do meczu w Atenach, który będzie z pewnością cięższy niż ten dzisiejszy. W Grecji jest bardzo gorąco, a nasz przeciwnik będzie grał przed własną publicznością. Atromitos również będzie chciał zdobyć gola, co może nam dać przewagę. Na wyjeździe musimy strzelić bramkę i przejść do następnej rundy.
- W drużynie mamy napastników, dysponujących spora jakością. Możliwe, że musimy atakować większą liczbą piłkarzy. Atromitos głównie atakował kontratakami, najważniejsze że nie straciliśmy bramki. Kreujemy sobie wiele dogodnych sytuacji: dwukrotnie trafiliśmy w poprzeczkę, a bramkarz świetnie interweniował dwa czy trzy razy.
- W wielu meczach jestem często faulowany. Podczas rywalizacji z Atromisem bałem się że złamałem nogę. Całe szczęście to jedynie zbicie mięśnia. W pierwszym momencie noga bardzo mnie bolała, jednak wspólnie z doktorem podjęliśmy decyzję, że zostanę na murawie. Teraz czuje się dobrze.
- Nie wiem jaki był wynik w meczu naszych potencjalnych rywali. Na razie musimy się skupić na rewanżowym spotkaniu w Atenach. Dla mnie będzie to powrót do miasta które dobrze wspominam. Spotkam swoich kilku dawnych przyjaciół.
przeczytaj więcej o: Legia Warszawa Atromitos Ateny Andre Martins wypowiedzi pomeczowe powiedzieli po meczu