fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Z obozu rywala

Jagiellonia przed meczem z Legią

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Latem „Jaga” wzmocniła ofensywę. Włodarze z Białegostoku sprowadzili m.in. serbskiego snajpera Ognjena Mudrinskiego. Ściągnięcie 27-latka kosztowało 600 tys. euro, co jest rekordową kwotą wydaną na piłkarza przez Jagiellonię. Mudrinski przez ostatnie dwa lata był piłkarzem serbskiego FK Cukaricki, dla którego rozegrał 60 meczów i zdobył 26 goli. Większość kariery spędził w swojej rodzimej lidze, jednak zaliczył również epizody w Niemczech oraz Szwajcarii. Oprócz tego wystąpił sześciokrotnie w reprezentacji, dla której zdobył trzy bramki. Atak wzmocnił również Czech Tomas Prikryl.

27-latek trafił do stolicy Podlasia po jedynym z lepszych sezonów w jego karierze, podczas którego zdobył 9 goli i zaliczył 13 asyst w barwach czeskiej FK Mlady Boleslav. W dużej mierze dzięki niemu jego poprzedni pracodawca zagrał w eliminacjach do Ligi Europy. Wcześniej reprezentował trzy inne kluby z jego rodzimej ligi m.in. Spartę Praga w której barwach rozegrał 98 meczów, zdobył 15 goli i 5 asyst. Prikryl ma być zastępcą Arvydasa Novikovasa, który latem zasilił Legię Warszawa. Włodarze Jagiellonii ściągnęli konkurencję dla Czecha – Hiszpana Juana Cámarę. W zeszłym sezonie były grasz Barcelony spadł z Ekstraklasy z Miedzią Legnica. Cámara przez cały sezon grał różnie, dobre mecze przeplatał tymi gorszymi. Ostatecznie dla Miedzi w 31 spotkaniach zdobył 3 gole i 2 asysty.

– Miałem jeszcze dobrą propozycję z innego kraju, ale zdecydowałem się pozostać w Polsce. Indywidualnie rozegrałem tu całkiem dobry sezon i myślę, że jest to naprawdę solidna liga, dlatego postanowiłem, że w niej pozostanę – powiedział po transferze Hiszpan.

Do Białegostoku przyjechał również Chorwacki golkiper Krsevan Santini. 32-latek występował już w lidze chorwackiej, ukraińskiej, cypryjskiej, azerskiej oraz słoweńskiej. Dotychczas najwięcej meczów rozegrał w barwach chorwackiego NK Interu Zapresic (95 meczów). Szeregi „Jagi” zasilił również 19-letni Ukrainiec Oleh Horin. Środkowy pomocnik występował wcześniej w młodzieżowych zespołach z jego rodzimej ligi. Swego czasu Horinem interesowała się Legia Warszawa. Kolejnym 19-latkiem który trafił na Podlasie jest stoper Wojciech Błyszko. Wcześniej występował w młodzieżowym zespole Eintrachtu Braunschweig, Pogoni Szczecin i Bałtyku Koszalin. Jego ostatnim pracodawcą byli Błękitni Stargard, gdzie rozegrał 24 mecze. Zawodnikami pierwszego składu są 23-letni Damian Węglarz i 18-letni Bartosz Bida, który ma już na swoim koncie dwa trafienia. Obaj piłkarz latem wrócili z wypożyczeń.

Latem Jagiellonia sprzedała swoją największą gwiazdę. Z Białegostoku do Warszawy przyjechał Litwin Arvydas Novikovas. Skrzydłowy w „Jadze” rozegrał 94 mecze, zdobył 22 gole oraz 18 asyst. Sporą stratą było również odejście Słoweńca Nemanji Mitrovicia. Stoper w Polsce spędził prawie dwa lata. Na wypożyczenia odeszli m.in. Dawid Szymonowicz i Martin Adamec. Pierwszy z nich rozegrał dotychczas w „Jadze” 17 meczów i zdobył bramkę, aktualnie 24-latek przebywa w Rakowie Częstochowa. Drugi zaś wystąpił w barwach białostoczan ośmiokrotnie, a w tej chwili przebywa z Odrze Opole. Kontrakt nie został przedłużony ze Słowakiem Marianem Kelemenem. Golkiper w koszulce Jagiellonii rozegrał prawie 100 meczów. Z „Jagą” pożegnało się jeszcze kilku zawodników, którzy w żaden sposób nie zaistnieli w polskiej lidze.

Po siedmiu kolejkach białostoczanie zajmują drugie miejsce w tabeli, ze stratą jednego oczka do Śląska Wrocław. Ekipa z Białegostoku zwyciężyła w czterech meczach, w dwóch zremisowała oraz odniosła jedną porażkę. Udało im się m.in. pokonać Arkę Gdynia (3-0), a jedyną przegraną odnieśli w starciu z Rakowem Częstochowa (0-1). Dotychczas w klasyfikacji strzelców polskiej Ekstraklasy prowadzi Hiszpan Jesus Imaz, który na swoim koncie ma aż siedem trafień. Imazowi udało się zdobyć hat-tricka w rywalizacji z Wisłą Kraków. Skrzydłowy został wybrany najlepszym piłkarzem sierpnia w Ekstraklasie.

- To są dwaj zupełnie inni zawodnicy. Niezgoda ma łatwość w dochodzeniu do strzałów, z kolei Imaz pokazuje się najczęściej w sytuacjach, kiedy dostaje piłkę. Napastnik Legii wykazuje się na boisku prostotą. Taką prostotę w wykończeniu sytuacji albo znalezieniu sobie pozycji na boisku miał Wojciech Kowalczyk. Dobrze mi się patrzy na Niezgodę, ale jeszcze lepiej na Imaza. Hiszpan jest bardziej wszechstronnym piłkarzem. Potrafi grać jako wysunięty napastnik, boczny pomocnik, a nawet na pozycji numer dziesięć, ale rzecz jasna, to nie jest dla niego optymalne rozwiązanie. Dobrze dogaduje się grając u boku drugiego napastnika, zaś Niezgoda mógłby mieć z tym problem – porównuje Niezgodę i Imaza Grzegorz Mielcarski.

Podczas przerwy reprezentacyjnej Jagiellonia rozegrała mecz kontrolny z białoruskim Dynamem Brześć. Białostoczanie to starcie wygrali 2-1, a dublet w tym meczu zdobył Hiszpan Jesus Imaz.

W sezonie 2018/19 oba zespoły mierzyły się trzykrotnie. Najpierw legioniści wywieźli z Białegostoku punkt remisując 1-1. Golem spotkanie otworzył Ivan Runje, a dla Legii bramkę zdobył Sandro Kulenović. Kilka miesięcy później „Wojskowi” po zmianie trenera 3-0 wygrali z podopiecznymi Ireneusza Mamrota. W maju warszawiacy pojechali na Podlasie, gdzie przegrali 1-0 po samobójczym trafieniu Mateusza Wieteski.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.