REKLAMA

Nasze oceny

Plusy i minusy po meczu z Wisłą

Maciej Frydrych - Wiadomość archiwalna

W środę legioniści rozegrali zaległy mecz w Płocku i po bardzo słabej postawie przegrali z Wisłą 0-1. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami jakie wystawiliśmy warszawiakom.

Igor Lewczuk - W 57. minucie po dośrodkowaniu Gwilii starał się uderzyć z nietypowej pozycji, ale piłka po strzale znalazła się poza boiskiem. W defensywie grał bardzo pewnie, wygrał 17 na 20 pojedynków (85%). Zaliczył jeden udany obiór oraz podawał najcelniej wśród legionistów (95%). Skutecznie przecinał dośrodkowania płocczan oraz ani razu nie stracił futbolówki. Lewczuk od dawna gra na wysokim poziomie, za co plus przy jego nazwisku.

Artur Jędrzejczyk - Wraz z Lewczukiem byli najpewniejszymi punktami w Legii. Tuż przed końcem pierwszej połowy zablokował strzał głową Kuświka, po którym piłka zmierzała w kierunku bramki. „Jędza” wygrał 17 na 21 pojedynków (81%) oraz bardzo dokładnie podawał (93%). Kilka razy skutecznie przerywał akcje rywali. W pierwszej połowie piłka trafiła go w rękę w polu karnym - sędzia mógł w tej sytuacji podyktować jedenastkę, ale legioniście upiekło się.

Paweł Stolarski - W 8. minucie świetnym dośrodkowaniem znalazł Niezgodę, który jednak strzelił niecelnie. W 85. minucie z bliskiej odległości uderzył bardzo lekko i nie zaskoczył bramkarza. W tej sytuacji „Stolar” powinien zachować się znacznie lepiej, a na pewno mocniej uderzyć. Legionista zaliczył cztery udane obiory oraz wygrał sześć na siedem pojedynków (86%). Kilkakrotnie podejmował nieprzemyślane decyzje, jednak starał się grać do przodu i wspomagać kolegów w ofensywie.

Cafu - Na boisku spędził jedynie 45 minut. Starał się jak najczęściej wspierać ofensywę, ale niewiele z tego wychodziło. W 11. minucie prostopadłym podaniem uruchomił Luquinhasa, który przegrał pojedynek z Urygą. Wykonał pięć na sześć udanych zwodów oraz celnie podawał (84%). Portugalczyk był najczęściej faulowanym zawodnikiem „Wojskowych”, sędzia aż sześć razy odgwizdywał na nim przewinienie.

Domagoj Antolić - W 67. minucie uderzył bez przyjęcia zza pola karnego, niestety piłka minęła słupek. Legionista powinien lepiej przymierzyć z tej odległości, tym bardziej że był nieatakowany. „Antola” wygrał jedynie pięć na dziesięć pojedynków (50%). Chorwat celnie podawał (89%). Zszedł w 71. minucie.

Andre Martins - Przez cały mecz był niewidoczny. Aż siedem razy tracił futbolówkę, za to celnie podawał (93%). Portugalczyk wygrał sześć na dziesięć pojedynków w parterze oraz zaliczył trzy udane odbiory. W Płocku Martins bardzo rzadko brał grę na siebie oraz nie podejmował ryzyka.

Luis Rocha / - Na początku meczu dośrodkowaniem znalazł Luquinhasa, który źle opanował piłkę. W 28. minucie fatalnie podciął futbolówkę, przez co straciliśmy szansę na stworzenie zagrożenia. Wygrał jedynie 7 na 21 pojedynków (33%) oraz udał mu się tylko jeden zwód na cztery. W defensywie zaliczył cztery udane odbiory. Portugalczyk był najgorszym piłkarzem Legii w linii defensywnej.

Luquinhas / - Już na początku meczu powinien zagrozić bramce rywala, jednak Brazylijczyk źle opanował futbolówkę po dośrodkowaniu Rochy. W 11. minucie nie dał rady wygrać pojedynku z Urygą, po tym jak dobrze wypatrzył go Cafu. Luquinhas wygrał jedynie dwa na dziesięć pojedynków w parterze. Zszedł po pierwszej części meczu.

Jarosław Niezgoda / - W 8. minucie powinien precyzyjniej uderzyć głową, jednak piłka minęła słupek. W 52. minucie ponownie oddał strzał głową, ale tym razem za lekko, aby zaskoczyć niemieckiego golkipera. Drugi z rzędu słaby mecz Niezgody.

Valerian Gwilia / - Po dobrym meczu w Białymstoku w Płocku nie istniał. Wygrał jedynie cztery na piętnaście pojedynków (27%), a w pamięci nie zapadła nam żadna akcja Gruzina. Przebiegł najdłuższy dystans wśród legionistów, jednak nic z tego nie wynikało.

Radosław Majecki / - W 40. minucie niespodziewanie „wypluł” piłkę po strzale Furmana, po czym z bliskiej odległości nie dał rady obronić dobitki Kuświka. Była to jedyna groźna akcja płocczan, z którą niestety nie poradził sobie Majecki. Jego błąd zaważył o końcowym niekorzystnym wyniku.

Zmiennicy

Dominik Nagy - Pojawił się na boisku po przerwie. W 66. minucie po ziemi dograł piłkę w pole karne, którą pewnie złapał golkiper płocczan. Chwile później Węgier wycofał futbolówkę do Antolicia, który oddał strzał. Dwie minuty później Nagy stanął oko w oko z bramkarzem, po czym uderzył wysoko nad poprzeczką.

Arvydas Novikovas / - Wszedł na drugą część spotkania. W 52. minucie dośrodkował piłkę wprost na głowę Niezgody, niestety snajper nie wykorzystał tej wrzutki. Dwie minuty później Litwin uderzył zza pola karnego, ale przestrzelił. W doliczonym czasie gry Novikovas z bardzo bliskiej odległości fatalnie uderzył i piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką. Ciężko wytłumaczyć jak pomocnik zmarnował tak dogodną sytuację…

Jose Kante - Wszedł na boisko w 71. minucie. Występ bez historii.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.