REKLAMA

Nasze oceny

Plusy i minusy po meczu z Cracovią

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W niedzielę „Wojskowi” przerwali passę dwóch meczów bez strzelonego gola oraz zakończyli zwycięską serię krakowian. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami jakie przyznaliśmy podopiecznym Aleksandara Vukovicia za spotkanie z Cracovią.

Andre Martins - W 3. minucie z poświęceniem odebrał futbolówkę, po czym dograł ją do kolegi z drużyny. Z pomysłem rozrzucał piłkę na boki oraz skutecznie przerywał ataki krakowian. Portugalczyk miał sporą lekkość w grze. W 84. minucie oddał strzał z powietrza, ale zupełnie się pomylił. Martins podawał najcelniej wśród legionistów (92%), którzy wybiegli na boisko w pierwszym składzie. Aż czterokrotnie odbierał rywalom futbolówkę oraz wygrał osiem na 17 pojedynków w parterze (47%).

Artur Jędrzejczyk - Od pierwszych minut grał bardzo pewnie i odważnie. W 20. minucie świetnie przerwał dośrodkowanie Cracovii. Tuż przed przerwą fenomenalnie zablokował uderzenie Rapy. „Jędza” celnie podawał (84%) oraz wygrał siedem na jedenaście pojedynków (64%).

Mateusz Wieteska - W 22. minucie skutecznie zablokował wrzutkę krakowian. W 26. minucie uderzył głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, jednak nie trafił w bramkę. W 74. minucie do końca pilnował Wdowiaka, do którego zmierzała piłka. „Wietes” wygrał aż 13 na 16 pojedynków (81%). Niestety często przydarzały mu się niecelne podania (69%).

Walerian Gwilia - W 43. minucie technicznie uderzył w stronę dalszego słupka, niestety piłka minęła bramkę. Na początku drugiej połowy futbolówka znalazła się pod jego nogami, po czym ze spokojem wpakował ją do siatki. W 54. minucie Gruzin ponownie uderzył, ale tym razem zupełnie niecelnie. Dokładnie podawał (80%), kują jednak w oczy tylko dwa na 13 wygranych pojedynków (15%).

Luquinhas - W pierwszej połowie był niewidoczny. Na początku drugiej części meczu dwukrotnie przeszkodził rywalom w wybiciu piłki, po czym ta trafiła do Gwilii. Gruzin ze spokojem pokonał bramkarza, a Brazylijczyk zaliczył swoją pierwszą asystę w barwach „Wojskowych”. Wygrał 10 na 19 pojedynków w parterze (53%). Zszedł z boiska w 79. minucie.

Michał Karbownik - Od pierwszych minut był często widoczny w ofensywie. Ciężko pracował i walczył o każdą piłkę, a zaangażowania mógłby mu pozazdrościć nie jeden bardziej doświadczony piłkarz. W 81. minucie mądrzę głową zgrał piłkę do Kante, który nie dał rady jej opanować. „Karbo” wygrał 11 pojedynków na 25 (44%), zaliczył dwa odbiory oraz jeden zwód. Nie ustrzegł się jednak błędu w przyjęciu, po którym Cracovia miała szansę wyprowadzić kontrę.

Radosław Majecki - Tuż przed końcem pierwszej połowy dobrze zachował się na przedpolu, pomimo że był faulowany. W 66. minucie golkiper „Wojskowych” nie dał rady z uderzeniem Wdowiaka, który znalazł lukę pomiędzy nogami Majeckiego. W 75. minucie poza linię końcową sparował strzał Wdowiaka.

Jarosław Niezgoda - W 25. minucie zamiast starać się minąć przeciwnika podał futbolówkę, niestety bardzo niecelnie. W 33. minucie wykorzystał rzut karny, po tym jak został sfaulowany. W 43. minucie popisał się znakomitą szybkością, jednak ostatecznie dograł futbolówkę do Gwilii, który spudłował. Opuścił murawę w 71. minucie.

Marko Vesović - Wrócił po kontuzji, jednak trener postawił na niego z boku obrony. W 11. minucie zagrał prostopadłą piłkę do Nagya, który przegrał pojedynek biegowy. Przy bramce dla Cracovii w prosty sposób ograł go Wdowiak, który następnie trafił do siatki. Czarnogórzec zaspał, przez co nawet nie gonił zawodnika Cracovii. Oprócz akcji bramkowej krakowian, Czarnogórzec radził sobie przyzwoicie. „Veso” wygrał dziewięć na 16 pojedynków (56%) oraz wykonał trzy udane zwody.

Cafu - Od początku był niewidoczny na placu gry. Niestety z powodu kontuzji Cafu opuścił murawę w 25. minucie, miejmy nadzieję, że jak najszybciej wróci do zdrowia.

Dominik Nagy - W 12. minucie uderzył mocno z dystansu po rzucie rożnym, ale zupełnie się pomylił. W 63. minucie przymierzył z daleka, ale piłka minęła bramkę. W 81. minucie za długo zwlekał z uderzeniem, przez co stracił piłkę. Węgier grał bardzo samolubnie, do tego niecelnie podawał (71%) oraz wygrał jedynie siedem na 28 pojedynków (25%). Słaby występ.

Zmiennicy

Domagoj Antolić - Wszedł w 25. minucie za kontuzjowanego Cafu. W 32. minucie uderzył zza pola karnego, jednak ze strzałem poradził sobie golkiper. Do dobitki pobiegł Niezgoda, który następnie został sfaulowany. Chorwat zaprezentował się z dobrej strony, ciężko pracował oraz nie można mu było odmówić zaangażowania. „Antola” celnie podawał (90%).

Jose Kante - Wszedł na boisko w 71. minucie. Sporo walczył na boisku, widać było że dawał z siebie wszystko. Niestety snajper nie zdołał poważnie zagrozić bramce rywala.

Igor Lewczuk - Wszedł na murawę w 79. minucie. Sporo walczył, jednak grał za krótko, aby ocenić jego występ.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.