fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Koszykówka

BK Niżnij Nowgorod 78-63 Legia Warszawa

Woytek, źródło: Legionisci.com, legiakosz.com - Wiadomość archiwalna

W rewanżowym meczu II rundy kwalifikacji koszykarskiej Ligi Mistrzów rozegranym w Niżnim Nowogrodzie Legia Warszawa przegrała z BK Niżnij Nowgorod 63-78. Pierwszy mecz z Rosjanami zakończył się wynikiem 74-61 dla rywali. Oznacza to, że podopieczni Tanego Spaseva nie awansowali do fazy grupowej tych rozgrywek, ale zagrają w fazie grupowej FIBA Europe Cup, która rozpocznie się pod koniec października. Pierwsze ze spotkań tych rozgrywek odbędzie się w hali warszawskiego Torwaru.

Rosjanie zaczęli od prowadzenia 5-0, ale legioniści nie zamierzali pozwolić rywalom na rozwiniecie skrzydeł i po kilku kolejnych minutach gospodarze prowadzili już tylko 8-7. Akcje umiejętnie rozgrywał Drew Brandon, udanie finalizował je Isaac Sosa. Po stronie gospodarzy dominował duet Chavaughn Lewis – Alec Brown dzięki któremu Niżnij Nowgorod zbudował kilkupunktową przewagę w premierowej części meczu, którą Rosjanie wygrali 29-20. Szwankowała defensywa warszawian, często z łatwością ogrywana przez rywali. Legioniści zanotowali pięć strat.

Przewaga gospodarzy wciąż utrzymywała się w granicach dziesięciu oczek, straty o połowę zmniejszyły celne rzuty Isaaca Sosy i Patryka Nowerskiego. Z dystansu przymierzył Romaric Belemene i tablica wskazywała już tylko minimalne prowadzenie Rosjan, 38-36 na trzy minuty przed przerwą. W końcówce drugiej kwarty dominowały niedokładność i nieskuteczność, ale z chaosu wyłoniło się w końcu prowadzenie Legii – zza łuku znów przymierzył Romaric Belemene, oba rzuty wolne wykorzystał Drew Brandon i to polski zespół udał się na przerwę prowadząc 41-38.

Trzecią kwartę Legia zaczęła nieco niepewnie, jakby źle czując się w roli prowadzącego w meczu. Błędy Keanu Pindera i Michaela Finke błyskawicznie na punkty zamieniali rywale i po trzech minutach gry po przerwie to Niżnij Nowgorod prowadził 48-44. Szansa na dogonienie Rosjan nadarzyła się trzy minuty później, gdy Darrlyn Willis popełnił niesportowy faul, ale Filip Matczak zamienił na punkt tylko jeden z rzutów osobistych, a akcja podopiecznych trenera Tane Spaseva skończyła się stratą piłki. Przed czwartą kwartą Rosjanie wygrywali 64-54.

Nie było szalonej pogoni w wykonaniu Legii w ostatnich dziesięciu minutach starcia. Gospodarze kontrolowali boiskowe wydarzenia nie pozwalając się zaskoczyć tak, jak miało to miejsce w drugiej kwarcie. Oba zespoły nie rozpieszczały zgromadzonych w hali kibiców efektowną grą, tylko 13 punktów padło w ciągu siedmiu minut gry. Wsadem popisał się Adam Linowski, za trzy punkty trafił Isaac Sosa, ale to Niżnij Nowgord zwyciężył 78-63.

Koszykarze Legii nie zagrają w fazie grupowej Ligi Mistrzów FIBA, ale nie kończą gry w europejskich pucharach. Warszawski zespół już 23 października rozpocznie rywalizację w grupie H FIBA Europe Cup, gdzie jego rywalem będą duński Bakken Bears, węgierski Egis Kormend oraz zwycięzca z eliminacji: fiński Kataja Basket lub estoński Tartu Ullikol.

BCL: BK Niżnij Nowgorod 78-63 Legia Warszawa
Kwarty: 29-20, 9-21, 26-13, 14-9

BK Niżnij Nowgorod [pierwsza piątka, punkty, (trójki)]
44. Jewgienij Baburin 0
9. Brandon Brown 12 (2)
11. Alec Brown 12 (2)
40. Chavaughn Lewis 24 (1)
21. Darrlyn Willis 11 (1)
---
4. Artem Komołow 0
5. Aleksandr Gankiewicz 6
8. Anton Astapkovicz 11 (1)
30. Michaił Bielenickij 0
12. Georgij Żbanow 0
19. Iwan Striebkow 2
89. Aleksandr Winnik -


Legia Warszawa [pierwsza piątka, punkty, (trójki)]
43. Michael Finke 3 (1)
22. Isaac Sosa 18 (2)
35. Romaric Belemene 13 (3)
3. Drew Brandon 6
12. Szymon Kiwilsza 0
---
7. Sebastian Kowalczyk 6
15. Adam Linowski 2
8. Filip Matczak 9
19. Patryk Nowerski 6
25. Keanu Pinder 0

Centrum informacji o koszykarskiej Legii -> legionisci.com/kosz

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.