Za chwilę Bochniewicz pokona własnego bramkarza - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Bochniewicz: Jest nam wstyd

Wiśnia i Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Trudno odnieść się do takiego spotkania. Kiedy przegrywasz w takich rozmiarach, to można powiedzieć, że zabrakło ci wszystkiego. Zagraliśmy niezłą pierwszą połowę, a przegrywamy aż 1-5. Jest nam trochę wstyd przez taki rezultat - mówi Paweł Bochniewicz z Górnika.

- Życie obrońcy jest takie, że kiedy oddawany jest strzał, to trzeba włożyć nogę. Przy pierwszej sytuacji, gdy gola strzelił Wszołek, mogłem się lepiej zachować. Przy drugiej, kiedy strzeliłem samobója, miałem już pecha. Myślę, że to nie pierwsza i nie ostatnia taka sytuacja, kiedy trzeba zaryzykować, aby zablokować przeciwnika.

- Boli to, bo w tym meczu starałem się i dużo broniłem. Lekko to podłamuje, ale teraz mamy przerwę na kadrę, a po niej musimy zagrać już lepiej. Po starcie trzech goli w kilka minut trudno jest się podnieść psychicznie. Fajnie, że strzeliliśmy jednego gola, ale mamy jednak niesmak, bo możemy przegrywać, lecz nie w takich rozmiarach.

- W pierwszej połowie przy odrobinie szczęścia mogliśmy wyjść na prowadzenie. Wtedy wszystko potoczyłoby się inaczej. Kiedy tracimy jednak w tak łatwy sposób bramki, to nie jest łatwo się podnieść.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.