REKLAMA

Nasze oceny

Plusy i minusy po meczu z Pogonią

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W sobotę legioniści 1-3 przegrali z Pogonią Szczecin i stracili pozycję lidera Ekstraklasy. Z pewnością nie był to dzień podopiecznych Aleksandara Vukovicia. Zapraszamy do ocen jakie przyznaliśmy „Wojskowym”.



Luquinhas - Jak co mecz robił spore zamieszanie w środku pola, a rywale najczęściej musieli go zatrzymywać faulem. Przeciwnicy faulowali go czterokrotnie i dość mocno poturbowali 23-latka. W 58. minucie świetnie prostopadłym podaniem obsłużył Wszołka, który zmarnował 100% okazję. Brazylijczyk wykonał zdecydowanie najwięcej zwodów wśród legionistów (pięć) oraz wygrał osiem na 15 pojedynków (53%). Zszedł z murawy w 75. minucie.

Jarosław Niezgoda - Kilkakrotnie za długo zwlekał z uderzeniem, zamiast oddać strzał bez przyjęcia. W 79. minucie źle trafił w piłkę, przez co przestrzelił w dogodnej sytuacji. Dwie minuty później bramkarz „wypluł” mu piłkę wprost pod nogi, a „Jaro” umieścił ją w siatce. Dla snajpera by ło to dziesiąte ligowe trafienie, dzięki któremu prowadzi w klasyfikacji strzelców wraz z Gytkjaerem.

Igor Lewczuk - Przy drugiej bramce dla Pogoni Lewczuk nie zdołał dogonić Spiridonovicia, który następnie przelobował Majeckiego. Stoper grał twardo i agresywnie. Legionista wygrał aż 16 na 23 pojedynki (70%) oraz zaliczył cztery udane odbiory.

Marko Vesović - W 29. minucie pokazał charakter, odbierając dwukrotnie piłkę rywalom na własnej połowie. W 36. minucie huknął z dystansu, niestety trafił prosto w bramkarza. Wielokrotnie dogrywał piłkę w pole karne, jednak rzadko kiedy znajdywała adresata. „Veso” najcelniej podawał (85%) oraz wygrał 11 na 16 pojedynków (69%).

Radosław Majecki - W 15. minucie pewnie wybiegł do Buksy i zabrał mu piłkę spod nóg. W 63. minucie świetnie obronił groźny strzał Spiridonovicia. W 84. minucie popisał się dobrą podwójną interwencją, ale sam ją sprokurował słabo wybijając niezbyt groźny strzał. Przy drugiej bramce dla gospodarzy stał na piątym metrze i co bezlitośnie wykorzystał rywal.

Artur Jędrzejczyk - W 71. minucie sprokurował „jedenastkę”, po tym jak zamiast w piłkę trafił w nogę Kowalczyka. „Jędza” wygrał tylko trzy na dziesięć pojedynków (30%).

Andre Martins - Widać było wiele prób z jego strony, jednak w tym dniu nie wiele mu wychodziło. Chciał być pod grą, ale zazwyczaj jego pomysł na grę kończył się już w zarodku. Ponadto zanotował kilka podań do nikogo. To nie był dzień Portugalczyka.

Arvydas Novikovas - W 44. minucie z bliskiej odległości fatalnie przestrzelił nad bramką. W 81. minucie mocno uderzył z dystansu, jednak strzał obronił Stipica. Na nasze szczęście futbolówka wylądowała pod nogami Niezgody, który zdobył honorowego gola. Wygrał tylko jeden pojedynek na 14 (7%) oraz nie zaliczył nawet jednego udanego zwodu, wyglądało to fatalnie.

Valerian Gwilia - W 66. minucie uderzył z rzutu wolnego, jednak fantastycznie obronił Stipica. Przez większość spotkania Gruzin był zupełnie niewidoczny, nie było widać z jego strony pomysłu. Gwilia wygrał jedynie sześć na 14 pojedynków (43%).

Paweł Wszołek - W 15. minucie fatalnie zagrał do Lewczuka, przez co sam na sam z golkiperem wyszedł Buksa. Na szczęście szybką reakcją popisał się Majecki. W 53. minucie miał sporo miejsca, jednak źle uderzył i piłka minęła słupek. Pięć minut później wyszedł sam na sam ze Stipicą, ale uderzył za lekko i chorwacki golkiper okazał się lepszy. Wszołek wygrał jedynie cztery na 13 pojedynków (31%). Skrzydłowy wyglądał na zupełnie rozkojarzonego. Zszedł z boiska w 65. minucie.

Mateusz Wieteska - Jego sytuacyjna przewrotka w 7. minucie wywołała niemałe zamieszanie pod bramką przeciwnika. W 38. minucie poślizgnął się przez co osamotniony został Buksa i po chwili umieścił piłę w siatce. Zszedł z murawy po 45. minutach.

Zmiennicy

Michał Karbownik - Wszedł na boisko po zmianie stron. Był niesamowicie waleczny oraz często pokazywał się pod polem karnym rywala. Przyśpieszał każda akcję legionistów. Bardzo dobra zmiana „Karbo”.

Jose Kante - Wszedł na murawę w 65. minucie. W 79. minucie piętą zagrał do Niezgody, który źle trafił w piłkę.

Salvador Agra - Wszedł na boisko w 75. minucie, ale nie pokazał nic szczególnego.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.