Philipps odszedł z Legii
Wraz z końcem roku wygasł kontrakt Chrisa Philippsa z Legią Warszawa. Luksemburczyk trafił do stołecznego klubu na początku 2018 roku, gdy trenerem był Romeo Jozak. W swojej pierwszej rundzie wystąpił 14 z 19 spotkań, zwykle grał od pierwszej minuty. W kolejnych miesiącach było już jednak tylko gorzej, nie znalazł uznania w oczach Ricardo Sa Pinto i na początku 2019 roku został przesunięty do drugiej drużyny.
25-letni zawodnik miał wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy, ale zdecydował się wypełnić do końca swój kontrakt i występował w trzecioligowych rezerwach. W sumie w zespole Piotra Kobiereckiego rozegrał 19 spotkań.
Jeszcze w kwietniu obecny trener Aleksandar Vuković mówił, że widziałby zawodnika w zespole, ale inne były założenia klubu. Tę samą wersję miesięcy później powiedział sam zainteresowany:
- Do dziś nie rozumiem, dlaczego nie mogę być piłkarzem pierwszego zespołu. Najpierw przekazano mi, że taka jest decyzja trenera Sa Pinto, potem klub chciał się rozstać z niektórymi zawodnikami, by zaoszczędzić pieniądze (...) Rozmawiałem z Aleksandarem Vukoviciem, który przyznał, że chciałby mojego powrotu do pierwszej drużyny. Przeciwni takiemu rozwiązaniu byli jednak ludzie z pionu sportowego. Dla mnie to niewytłumaczalne, bo taka decyzja powinna należeć do szkoleniowca – mówił Philipps w listopadzie w rozmowie z "Luxemburger Wort”.
Bilans Philippsa w pierwszej drużynie to 24 mecze i 1 gol. Z Legią wywalczył mistrzostwo Polski i Puchar Polski. Więcej statystyk znajdziecie tutaj.
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Raffi / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com