fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź meczu

Powiększyć przewagę

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W niedzielę Legia Warszawa podejmie Piasta Gliwice. Stołeczny zespół po przerwie zimowej rozegrał u siebie trzy spotkania i wszystkie zakończyły się po jego myśli. Gliwiczanie z kolei przegrali pięć ostatnich meczów poza swoim stadionem. Niedziela będzie dobrą okazją na rewanż, bo w październiku ubiegłego roku Piast wygrał u siebie z Legią 2-0.

Wobec piątkowej porażki Cracovii i sobotniej Śląska legioniści staną przed kolejną szansą na kolejne odskoczenie zespołom z czołówki tabeli.

Przed kilkoma dniami Legia przełamała wyjazdową niemoc, pokonując w Gdańsku Lechię 2-0. Legioniści byli zdecydowanie lepsi od swoich przeciwników i nie pozostawili złudzeń, kto tego dnia zasłużył na trzy punkty. "Wojskowi" dominowali od początku do końca, a gdyby byli bardziej skuteczni, to ich zwycięstwo byłoby jeszcze bardziej okazałe. Celności zabrakło m.in. Jose Kante, który akurat tamtego wieczoru był mniej precyzyjny niż zazwyczaj. Napastnik dwukrotnie obił słupek bramki strzeżonej przez Dusana Kuciaka. Bardzo dobre wejścia zanotowali z kolei Paweł Wszołek i Mateusz Cholewiak. Ten pierwszy udanie wrócił do podstawowej jedenastki, a z kolei Cholewiak przeciwko Lechii strzelił swojego pierwszego oficjalnego gola dla nowego zespołu.

fot. Mishka / Legionisci.comfot. Mishka / Legionisci.com

W meczu z Lechią kontuzji nabawił się współautor drugiego gola Tomas Pekhart, który ucierpiał po starciu z jednym z przeciwników. Czech odczuwa ból w kolanie, dlatego został skierowany na dodatkowe badania i najprawdopodobniej nie zagra w niedzielę. Jak poinformował na konferencji przedmeczowej Aleksandar Vuković na murawie na pewno nie zobaczymy Igora Lewczuka, Williama Remy'ego oraz Pawła Stolarskiego, którzy cały czas leczą urazy. Do gry będzie już natomiast gotowy Andre Martins, który odcierpiał jeden mecz pauzy za żółte kartki.

Legia w każdej z ostatnich trzech kolejek powiększała swoją przewagę nad goniącą ją grupą pościgową. Przed rozpoczęciem tej serii gier przewaga "Wojskowych" nad drugą w tabeli Cracovią wynosiła już dziewięć punktów. Taka różnica nie może jednak uśpić drużyny, o czym doskonale zdają sobie sprawę zarówno zawodnicy jak i sztab szkoleniowy. - Dawno już powiedziałem, że Legii nigdy nie jest tak źle, jak się mówi i nigdy nie jest tak dobrze, jak się mówi. Podtrzymuję to i nie biorę pod uwagę tego, co dzieje się dookoła. Skupiam się jedynie na następnym wyzwaniu, jakim jest kolejny mecz. Trzeba mocno zapracować na zwycięstwo, bo inaczej nie da się wygrać - powiedział Vuković.

Forma: Lechia (2-0), Cracovia (2-1), Jagiellonia (4-0), Raków (2-2), ŁKS Łódź (3-1)

W tym roku Piast gra w kratkę, przeplatając swoje dobre występy z tymi gorszymi. Od pięciu spotkań najbliższy rywal Legii na zmianę raz przegrywa a raz wygrywa. Co ciekawe, taka sinusoida wyników ma jeden wspólny mianownik. Piast regularnie na wyjeździe przegrywa, a na własnym stadionie od połowy grudnia systematycznie gromadzi komplet punktów. Gracze Waldemara Fornalika nie radzą sobie na obiektach rywali, skąd ostatni raz punkty wywieźli na początku listopada ubiegłego roku, kiedy zremisowali z Górnikiem Zabrze. Od tamtej pory przegrali kolejno z Lechem Poznań, Pogonią Szczecin, Wisłą Płock, Lechią Gdańsk i Rakowem Częstochowa. Co więcej, w swoich dwóch ostatnich wyjazdach nie zdobyli nawet bramki.

fot. Mishka / Legionisci.comfot. Mishka / Legionisci.com

Drużyny Legii i Piasta spotkały się już ze sobą w tym sezonie. W 11. kolejce gliwiczanie pokonali warszawski zespół na własnym stadionie po bramkach Piotra Parzyszka i Jorge Felixa. O tamtym spotkaniu wszyscy chcieliby jak najszybciej zapomnieć, chociaż miejmy nadzieję, że zostały również z niego wyciągnięte odpowiednie wnioski. Co ciekawe, pomimo tego, że tamten mecz miał miejsce 6 października 2019 roku, to w niedzielę możemy spodziewać się na boisku podobnego składu legionistów. Jedynymi pewnymi zmianami będzie nieobecność Jarosława Niezgody oraz Igora Lewczuka. Z kolei na lewej obronie Michał Karbownik zagra już od początku, a nie jak to miało miejsce pół roku temu zmieni na ostatnie kilkanaście minut Luisa Rochę.

Forma: Arka (1-0), Raków (0-2), Cracovia (1-0), Lechia (0-1), Zagłębie (2-0)

Mecz Legii z Piastem Gliwice rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17:30. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi stacja Canal+. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

Transmisja TV:
Canal+

fot. Legionisci.com

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.