Rosołek: Jako cała drużyna graliśmy słabiej
- W 1. połowie Tomas Pekhart nie miał łatwego zadania. Jako cała drużyna graliśmy słabiej i nie stwarzaliśmy praktycznie żadnych sytuacji. Mało było dośrodkowań do napastnika, a dla takiego napastnika, który bazuje na grze w powietrzu, to ciężka sytuacja żeby coś pokazać. W drugiej połowie jak wszedłem Lech się trochę cofnął, a my troszeczkę zepchnęliśmy ich do defensywy. Nie szukałem gry siłowej powietrznej, tylko kombinacyjnej i myślę, że to się udało - powiedział po meczu Maciej Rosołek.
- Rozmyślam jak mogłem uderzyć lepiej, bo trafiłem w sam środek bramki. Gdybym uderzył trochę wyżej to myślę, że były gol, bo bramkarz Lecha interweniował trochę w ciemno. Na szczęście po tym moim strzale był rzut rożny i Igor strzelił bramkę, więc trochę się mi upiekło.