Dariusz Mioduski - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Mioduski: Chcielibyśmy ściągnąć skrzydłowego

Maciej Frydrych, źródło: Kanał Sportowy - Wiadomość archiwalna

Podczas programu Misja Futbol wywiadu udzielił Dariusz Mioduski. Prezes Legii wypowiedział się między innymi na temat okienka transferowego, a w dużej mierze skupił się na Arturze Borucu. Mioduski powiedział również o dalszych planach na transfery oraz europejskich pucharach.

Transfer Boruca
- Pomysł na transfer Boruca pojawił się trzy lata temu. Co okienko myśleliśmy, aby Artur do nas wrócił. W ostatnich latach było to mało realne ze względu na to gdzie grał i ile zarabiał, była to dla nas sfera marzeń. Realne rozmowy mogliśmy prowadzić, gdy Bournemouth spadło z Premier League. Wystarczył jeden telefon, kilka dni rozmów i mamy Artura w Legii, z czego się bardzo cieszę. Z Borucem się na żywo nie widziałem, bo jestem na urlopie w Portugalii. Wszystko odbywało się telefonicznie, a transfer przeprowadzał Radek Kucharski. Za parę dni zobaczę Artura na żywo, jednak słyszałem że jest w dobrej formie. Jak na razie to okienko transferowe idzie po naszej myśli. Być może się jeszcze nie skończyło, ale zobaczymy co czas pokaże.

- Boruc rozumiał nasze ograniczenia finansowe. Zdawaliśmy sobie sprawę że nie będzie grał za „frytki”, tylko musi zarabiać przyzwoita pensję. My daliśmy z siebie wszystko, a on nie przyszedł tu z myślą zarobienia jak największej ilości pieniędzy tylko, aby godnie zakończyć swoją karierę. W tym momencie Artur podpisał z nami umowę na rok. Nie dyskutowaliśmy co będzie w przyszłości, życie pisze własne scenariusze. Jeżeli będzie w formie oraz wyrazi chęć do gry to jego miejsce jest w Legii w roli piłkarza lub innej.

Transfer Rafaela Lopesa
- Dowiedzieliśmy się, że możemy Lopesa pozyskać za stosunkowo niewielkie pieniądze. Skorzystaliśmy z okazji, gdyż „Rafa” idealnie wpasowuje się w boiskową koncepcję trenera Vukovicia. Cena za Lopesa oscylowała w granicach 150 tys. euro.

Skrzydłowy
- Główne pozycje już zabezpieczyliśmy, jednak chcielibyśmy ściągnąć skrzydłowego, który będzie szybki, dynamiczny oraz będzie dysponował dobrym dośrodkowaniem. Mamy na oku kilku zawodników, może uda się kogoś zakontraktować w najbliższych dniach. Szukamy kogoś spoza Ekstraklasy, uważam że w Polsce nie ma wielu piłkarzy których moglibyśmy pozyskać.

Europejskie puchary
- Wiemy jaki trzeba mieć budżet, aby realnie myśleć o Lidze Mistrzów. Dziś nie jesteśmy na tym poziomie, ale nie oznacza to, że nie będziemy o nią walczyć. Na Ligę Mistrzów patrzymy w kategorii, że może się uda, ale nie jest naszym realnym planem. Celem jest Liga Europy, jednak gra w Champions League wspomogła by nas finansowo. Na pewno damy z siebie wszystko. Z mojego punktu widzenia brak rewanżu w eliminacjach nie sprzyja nam. Niestety teraz nawet w pierwszej rundzie będzie sporo loterii, a zeszły sezon pokazał, że na wyjazdach nie szło nam najlepiej. W trzeciej rundzie brak drugiego meczu może być dla nas zaletą. Przy odrobinie szczęścia będziemy mogli z mocną ekipą zmierzyć się u siebie, gdzie będzie nam się grało łatwiej.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.