Konferencja pomeczowa

Kamiński: Chłodzę głowy i nastroje

- Gratuluję swoim zawodnikom dobrego meczu i zwycięstwa. Dziękuję drużynie MKS-u za walkę i podjęcie rękawicy. Pomimo wysokiego naszego zwycięstwa ten mecz nie był łatwy. Goście zmieniali obronę, grali w niewygodny dla nas sposób. natomiast cieszą nas dwa zwycięstwa na starcie rozgrywek - powiedział trener Legii Wojciech Kamiński, po wygranej z Dąbrową Górniczą.

- Nie popadam w hurraoptymizm. Owszem, był to lepszy mecz niż z HydroTruckiem Radom, ale mocne testy jeszcze przed nami. Chłodzę głowy i nastroje, bo mamy drużynę, która musi mocno pracować na każde zwycięstwo. Cieszymy się z pierwszych wyraźnych wygranych, ale ciągle uważam, że brakuje nam kilku rzeczy, aby móc powalczyć z mocniejszymi przeciwnikami.

- Mało krzyczę? Człowiek dorasta - czasami skoczę i krzyknę, ale nie muszę tego robić przez 40 minut jeżeli robimy to, co co założyliśmy. choć czasami wychodzi a czasami nie. Trzeba wierzyć w pracę, którą się wykonało na treningach. Nawet jak się przegra, a zrobiło się wszystko, to człowiek jest spokojniejszy.

- Mamy kilku zawodników - strzelców, którzy potrafią zdobywać punkty. Wszystko jednak zaczyna się od obrony i na niej musimy się skoncentrować. Jeśli mamy przechwyty to łatwiej wyprowadzić kontrę i wypracować sobie łatwe rzuty.