Problemy stopera
Remy na dywaniku
Williamy Remy nie wziął udziału w środowym treningu Legii Warszawa. Powodem absencji Francuza były zdjęcia z imprezy, które pojawiły się w internecie. Piłkarz nie został dziś wpuszczony do szatni, by nie narażać pozostałych członków drużyny, którzy starają się być maksymalnie izolowani.
W Legii aktualnie brakuje zawodników na pozycji stopera i trener Czesław Michniewicz liczył na to, że wkrótce będzie miał większe pole manewru. Ostatnio nawet chwalił piłkarza podczas zajęć, a dziś Remy był przewidziany do gierek treningowych.
Teraz Francuza czeka go rozmowa z dyrektorem sportowym i najprawdopodobniej poniesie konsekwencje. Jego kontrakt z Legią obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku i przy takim podejściu zawodnika do obowiązków klub na pewno nie będzie zainteresowany przedłużeniem współpracy.
Aktualizacja 18:24
- W związku z potwierdzeniem złamania przez zawodnika zasad obowiązujących w klubie i ogólnych przepisów związanych z sytuacją pandemiczną, William Remy został niezwłocznie odizolowany do drużyny i przebywa na kwarantannie. Klub wyciągnie wobec niego zdecydowane konsekwencje - poinformowała Izabela Kruk, rzecznik prasowy Legii.