Pekhart szybciej wróci do Warszawy
Tomas Pekhart nie wystąpi w środowym w meczu reprezentacji Czech ze Słowacją. Napastnik Legii w ostatnich dniach przechodził wiele testów na obecność koronawirusa. Tydzień temu jeden z nich dał wynik niejednoznaczny, przez co zawodnik nie mógł wystąpić w spotkaniu z Niemcami. Potem jednak badania dały wyniki negatywne, ale Czechom nie udało się uzyskać do UEFA zgody na występ Pehkarta w niedzielnym meczu z Izraelem.
W poniedziałek sztab reprezentacji i zawodnik ustalili, że ze względu na kilkudniową wymuszoną przerwę w treningach i brak czasu na dodatkowe przygotowania do meczu ze Słowacją, może wrócić do Polski do treningów z Legią Warszawa. - W imieniu całej drużyny narodowej chcielibyśmy podziękować Tomasowi i jednocześnie życzyć mu wszystkiego najlepszego w nadchodzących meczach - napisała czeska federacja w oficjalnym komunikacie.
Oznacza to, że Czesław Michniewicz będzie miał do dyspozycji najlepszego strzelca kilka dni wcześniej, niż pierwotnie planowano.