Konferencja pomeczowa

Ojrzyński: To wielki dzień

Leszek Ojrzyński (trener Stali): Rzuty karne utrzymywały nas dzisiaj przy życiu. Wygraliśmy to spotkanie, chociaż było kilkukrotnie gorąco pod naszą bramką. Ten mecz kosztował nas dzisiaj dużo zdrowia. Przed nami fajne święta i nowy rok. Mówiliśmy sobie, że fajnie byłoby zapracować tutaj na dobry wynik. Do przerwy pomimo remisu nie byłem do końca zadowolony z naszej gry, stąd te zmiany na drugą połowę.

W drugiej połowie zrobiliśmy kolejne zmiany i udało nam się dowieźć wynik do końca. Dla nas wszystkich to wielki dzień. Teraz przed nami długa przerwa, a potem start przygotowań.

Muszę podziękować działaczom i sztabowi szkoleniowemu, bo wszyscy byli bardzo zaangażowani w końcówkę sezonu. Wyciągnęliśmy sporo z ostatnich pięciu meczów, ale jeszcze przed nami daleka droga do utrzymania. W nowym roku będziemy musieli pokazać się z jeszcze lepszej strony.

Powiedzmy, że zmiana Domańskiego była taktyczna. Uważam, że nie ma innych, ponieważ każda ma na celu coś poprawić. Wynik do przerwy był dobry, ale nie byłem zadowolony z tego jak gramy. "Doman" strzelił dwa gole, ale musiałem podjąć tę trudną decyzję, żeby na boisko wszedł Forsell, który miał za zadanie uspokoić grę. Widział gdzie są nasze mankamenty, kiedy siedział na ławce rezerwowych. Stanowimy jedną rodzinę i trzeba uszanować wszelkie zmiany, jakich dokonujemy.

Przyjdzie jeszcze czas na analizę tego spotkania. Nowy rok zaczniemy właśnie od tego. Wiadomo, że w tym meczu przydarzyły nam się pewne niedoróbki, ale wynik zatuszował mankamenty.