Pałka: Wygrany mecz to zasługa całej drużyny
Szymon Pałka: Dramatyczne spotkanie? Dramatyczna to była nasza gra w pierwszych dwóch setach. Na szczęście od początku trzeciej części meczu udało nam się znaleźć sposób na pobudzenie samych siebie do lepszej gry. Potrzeba nam było entuzjazmu, a także nieco sztucznie wywołanego krzyczenia czy śpiewania. Te czynniki pchnęły nas ku lepszej grze i ku walce o każdą dobrze przeprowadzaną akcję.
Pojedynek zawsze wygrywa cała drużyna. To nigdy nie jest zasługa jednego zawodnika. Nie wyszedłem i nie zaserwowałem pięciu asów, tylko chłopaki blokowały piłki, wspólnie broniliśmy się przed akcjami Campera oraz kończyliśmy kontry. Cieszę się natomiast, że w końcówce udało mi się dołożyć cegiełkę do naszego ostatecznego zwycięstwa w starciu z Wyszkowem. Mam nadzieję, że w dalszych częściach sezonu nie będziemy musieli już wychodzić z takich tarapatów.
Ta wygrana pokazuje, że mimo iż niekiedy gra nam się ciężko i że znajdujemy się w trudnych sytuacjach, cały czas wierzymy we własne umiejętności oraz w to, że końcowy wynik może się okazać dla nas pozytywny. To bardzo cenne doświadczenie.
W przerwie świąteczno-noworocznej można nam życzyć odpoczynku, a po Nowym Roku odnoszenia kolejnych zwycięstw oraz tego, by nam zdrowie dopisywało. Wówczas bowiem będziemy mogli trenować wydajnie i na odpowiednim poziomie, a to przekładać się będzie na naszą grę – taką, jaką zaprezentowaliśmy w drugiej części meczu z Camperem.