Dynamo Kijów 0-2 Legia Warszawa
Pekhart razy dwa
W drugim sparingowym meczu podczas zgrupowania w Dubaju Legia Warszawa wygrała 2-0 z Dynemem Kijów. Obie bramki strzelił niezawodny Tomas Pekhart w odstępie 3 minut. Najpierw wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego, a następnie był faulowany w polu karnym i skutecznie wykonał jedenastkę.
Fotoreportaż z meczu - 78 zdjęć Hagiego
Na starcie z wicemistrzem Ukrainy trener Czesław Michniewicz desygnował skład zbliżony do najsilniejszego. Pod nieobecność Josipa Juranovicia na prawej obronie od początku wystąpił Paweł Wszołek. Na ławce rezerwowych usiadł Artur Jędrzejczyk, a opaskę kapitana przejął Artur Boruc.
Początek spotkania należał do Legii, która częściej przebywała na połowie rywali. Dla Dynama to dopiero początek zgrupowania - Ukraińcy rozpoczęli treningi w Dubaju dopiero w sobotę. W 5. minucie szarżę lewą stroną rozpoczął Luquinhas, ale został sfaulowany. Piłkę dośrodkowaną z rzutu wolnego uderzył głową Tomas Pekhart, ale nie trafił w bramkę. W 10. minucie strzał z 16 metrów bez przyjęcia wykonał Andre Martins, ale bramkarz zdołał wybić futbolówkę na rzut rożny.
Na początku fajnie pokazał się Kacper Skibicki, który nie bał się pojedynków z rywalami i odważnie podłączał się do akcji ofensywnych.
Dynamo doszło do głosu dopiero w 20. minucie. Najpierw z niezłej pozycji niedokładnie uderzył Witalij Mykołenko, a chwilę później w sytuacji sam na sam z Borucem nad poprzeczką przestrzelił Benjamin Verbić. W tej sytuacji błąd popełnił Igor Lewczuk, który stracił piłkę blisko własnego pola karnego.
W 29. minucie legioniści objęli prowadzenie, a piłkę do bramki skierował nie kto inny jak Tomas Pekhart. Czech wykorzystał dobre dośrodkowanie Andre Martinsa z rzutu rożnego i z bliskiej odległości pokonał bramkarza Dynama. Kilka minut później z prawej strony idealnie dośrodkował Wszołek, a Pekhart został popchnięty przez Tomasza Kędziorę i sędzia wskazał na wapno. Jedenastkę na bramkę bez problemów zamienił Pekhart. W 37. minucie z 18 metrów uderzył Luquinhas, ale posłał piłkę tak z 18 metrów na bramką.
W 38. minucie Tomasz Kędziora został sfaulowany tuż przy linii bocznej pola karnego przez Filipa Mladnovicia, ale mur legionistów zablokował uderzenie ze stałego fragmentu gry. PIęć minut przed przerwą Walerian Gwilia zagrał sprytną górną piłkę do Pekharta, ale czech minimalnie nie sięgnął piłki. Chwilę później Verbić po rykoszecie trafił w słupek, a Wiktor Cyhankow dobił piłkę do pustej bramki, ale sędziowie dopatrzyli się spalonego. W 44. minucie Mladenović idealnie wypatrzył Gwilię na piątym metrze, ale Gruzin koszmarnie przestrzelił...
fot. Hagi / Legionisci.com
W przerwie trener Legii dokonał czterech zmian. W polu Igora Lewczuka zastąpił Artur Jędrzejczyk, Tomasa Pekharta zmienił Kacper Kostorz, a Bartosz Slisz wszedł za Andre Martinsa. Między słupkami bramki Artura Boruca zastąpił natomiast Radosław Cierzniak. Szkoleniowiec Dynama Mircea Lucescu wymienił aż 10 zawodników i mecz się wyrównał.
W 60. minucie legioniści próbowali sprytnie rozegrać rzut wolny posyłając piłkę miękko w pole karne, ale sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej Pawła Wszołka. W 63. minucie za Kacpra Skibickiego wszedł Mateusz Cholewiak. Przez wiele minut żadna z drużyn nie stworzyła sobie dogodnej sytuacji do strzelenia gola. Po 30 minutach z placu gry zszedł Kostorz, a zastąpił go Rafael Lopes. W 83. minucie z ostrego kąta po zagraniu Bartosza Slisza w polu karnym uderzył Cholewiak i piłka tylko musnęła poprzeczkę i wróciła na boisko.
Ostatni sparing w Zjednoczonych Emiratach Arabskich "Wojskowi" rozegrają w czwartek, 21 stycznia o godzinie 14:00.
Fotoreportaż z meczu - 78 zdjęć Hagiego
mecz towarzyski
#DYNLEG
0
18.01.2021
14:00


Główny: Michal Ocenas (Słowacja)
Asystent: Vachan Peter
Asystent: Peter Pekara
Komentarze (30)
Znafcy nie mówcie ,ze kierunek z Jedzą słuszny, bo to najlepszy obrońca w naszej lidze. Czasami wyjdzie mu gorszy mecz, ale rzadko. Zresztą Wietes i Lewczuk w każdym klubie w ekstraklapie mieliby pierwszy skład . tu trzeba wprowadzać molodych, którzy jakby co mogliby zastąpić jak np. Mosór i wielkiej filozofii nie trzeba. my potrzebujemy siły uderzenia w Legii, aobrona jest jaka jest i tyle.
Wynik poszedł w świat.
Ku.wa gdzie te transfery pytam się???
Może szanowna Redakcja spróbuje wytłumaczyć absencję Juranovicia podczas tego meczu.
Moje propozycje: kolacja w najdroższej restauracji w Dubaju, kontuzja, koronka, kaprys personalny trenera Czesława, a może jeszcze coś innego ?
Super decyzja panie Czesiu!
Jędza nędza na ławę gdzie jego miejsce, a
Artur kapitan brawo!!!
Jest jakiś plus
co mia w głowie Michniewicz zdejmując z boiska Kostorza który gral tylko 30 min wpuszczając Lopeza w ten sposób dołuje się młodego zawodnika jęzeli to nie było spowodowane urazem a zwykła zmianą to do d..py z takim trenerem , po co wpuszczany był Jędrzejczyk który i tak nie zagra w pierwszym meczu a w jego miejsce szanse powinien dostać Mosór ale Michniewicz to zwykły cykor i boi się wpuszczać więcej młodych
Pierwsza połowa względna , gramy schematycznie wrzuta na Pekharda ŻADNEJ piłki prostopadłej widać brakujących ogniw w kadrze myślę o wzmocnieniach , Druga połowa obrona Częstochowy z małym wyjątkiem , Co do nazwisk nie będę pisał ale to nie jest kadra do pucharów Obronić mistrza w tym składzie będzie problem , a tu nie widac wzmocnień co jest koniecznością na już
Dla mnie Legia z oceną maks na 3.
Bramki po ogranym przez drużynę do bólu schemacie - dośrodkowanie na Pekharta i jego głowa. Takie schematy wychodzą ale wszyscy dokładnie już to znają.
Poza tym nie ma nic nowego, żadnych krótkich zagrań.
Slisz nadal dużo biega ale nadal traci piłki w środku boiska, Lukhinias poprawny ale dalej nie potrafi strzelać, Gwilia lepszy, ambitniejszy ale wooolny, Jedrzejczyk nadal po bandzie, młodzież ambitnie i ... tyle. Wyróżniał się Kapustka, Wszołek - w jego przypadku straciła ofensywa , zyskała obrona (nie wiem co jest dla drużyny lepsze).
Nie chcę być złym prorokiem ale jak oni wypadną ze składu to nie dogramy tego sezonu na podium biorąc pod uwagę, że konkurenci się zbroją a my g.... robimy tylko się wyprzedajemy.
Te autor dokształć się. Przebywanie na pozycji spalonej nie jest przewinieniem. Musieli dopatrzeć się spalonego, a nie pozycji spalonej. To zasadnicza, kolosalna różnica
Kierunek z Jędzą słuszny. Teraz jeszcze Mati na ławkę.
Dziwna i zagadkowa ta sytuacja z Mosórem. Szkoda chłopaka.
My takie kozaki czy te kozaki takie słabe?
;-)
Pierwsza połowa ok. Druga tak jak Pan michniewicz chciał PLASTYCZNA
Jędrzejczyk, to grał lepiej nie będzie. Dobrze to nie rokuje.
Mecz na plus Luki Pektar Kapustka Mega reszta bardzo przyzwoicie
Tylko ten Jedza dalej jakiś elektryczny
Co nie zmienia faktu ze wzmocnienia niezbędne od zaraz
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Mecz w Częstochowie 11 września

Runjaić: Carlitos jest gotowy do gry

Raport kartkowy przed meczem z Górnikiem

Wyniki 3. kolejki III ligi

U-16: Powołania dla legionistów

Legia Ladies 1-0 Kolejarz Łódź. Legionistki awansowały do III ligi!
