Wywiad z ekspertem

Dinamo znajduje się w dołku. Czy Legia to wykorzysta?

Legia Warszawa w 3. rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów zmierzy się z Dinamem Zagrzeb. Postanowiliśmy porozmawiać o mistrzu Chorwacji z ekspertem tamtejszej piłki oraz fanem Dinama Zagrzeb Kacprem Bagrowskim. Redaktor portalu pilkarskie-balkany.pl opowiedział m.in. o mocnych i słabych stronach naszego rywala, nastrojach jakie panują w Zagrzebiu przed dwumeczem czy szansach warszawiaków.

DINAMO - LEGIA
1 1.64 X 3.80 2 5.90

Sezon 2020/21 dla Dinamo był wyśmienity. Zagrzebianie zdobyli 22 raz w historii mistrzostwo Chorwacji, dodatkowo po raz 16 sięgnęli po puchar swojego kraju oraz doszli aż do ćwierćfinału Ligi Europy. Pod względem sukcesów był to jeden z lepszych sezonów dla "Niebieskich" w ostatnich latach. Czy Dinamo nadal jest takim samym zespołem jakim kilka miesięcy temu?

- Jeżeli chodzi o personalia - w większości tak, to bardzo podobny zespół. Nie można jednak ukrywać tego, że Dinamo szykuje się do sprzedaży kilku najważniejszych ogniw. Najprawdopodobniej z zespołem pożegna się kilku kluczowych graczy: Livaković, Majer, Petković, być może Oršić. Do Lipska odszedł już Gvardiol. Wyprzedaż nastąpi jednak najprawdopodobniej po eliminacjach do europejskich pucharów. Inna sprawa jest taka, w jakiej formie są teraz "Niebiescy", bo nie oszukujmy się - tu "szału nie ma". Dinamo przeciętnie weszło w sezon ligowy. O ile remis z Rijeką można jakkolwiek usprawiedliwiać, o tyle porażka ze Slavenem Belupo w pierwszej kolejce to już powód do wstydu. Nie postawiłbym dziś żadnych pieniędzy na to, że ta ekipa obroni mistrzostwo kraju, bo po pierwsze - na dziś nie dokonano odpowiednich wzmocnień, które byłyby w stanie zastąpić graczy, którzy prawdopodobnie odejdą w najbliższych tygodniach. No i osoba trenera również wzbudza mnóstwo kontrowersji, bo umówmy się - z całym szacunkiem dla Damira Krznara, nie jest to trener odpowiedni dla takiego klubu jak Dinamo - mówi Kacper Bagrowski.

W rozmowie z nami Ivica Vrdoljak mówił o mocnych i słabych stronach Dinama. "Ivo" podkreślał, że mistrz Chorwacji dysponuje bardzo mocnym środkiem pola, ale słabo prezentują się ich boczni obrońcy. Redaktor portalu pilkarskiebalkany.pl zwrócił uwagę na inny mankament tego zespołu.

- Mocną stroną Dinama zdecydowanie jest ofensywa. W minionym sezonie ligowym zagrzebianie strzelili aż 84 gole, dla porównania, druga w tej statystyce Gorica miała ich na koncie 60. Potencjał ofensywny tej ekipy jest ogromny, a zmiennicy nie odstają poziomem (rotacje na linii Petković/Gavranović były codziennością, teraz doszedł jeszcze Čop. Często rotowano też na skrzydłach). Najmocniejszymi ogniwami rywala Legii z pewnością są Majer i Oršić. Najsłabszą stroną Chorwatów jest szkoleniowiec Damir Krznar. Taki klub jak Dinamo zasługuje na dużo lepszego szkoleniowca i tak naprawdę trudno powiedzieć, dlaczego w przerwie nie zdecydowano się na zatrudnienie fachowca z prawdziwego zdarzenia, kogoś na poziomie przynajmniej Nenada Bjelicy. Zaufanie do Krznara może sporo kosztować ekipę z Zagrzebia, jest to trener dość ubogi taktycznie, który w mojej ocenie nie za bardzo potrafi czytać meczu, nie potrafi dobrze reagować na wydarzenia boiskowe. Jeżeli zaś miałbym znaleźć postać w ekipie Dinama, która jest najbardziej dyskusyjna, powiedziałbym Théophile-Catherine. To niezwykle chimeryczny obrońca, który mimo tego, że został wybrany do najlepszej 11 1.HNL za poprzedni sezon, potrafi być niezwykle elektryczny i odwalić na boisku mnóstwo głupot - mówi nasz rozmówca.

Legia zagrała świetny dwumecz w 1. rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów z FK Bodø/Glimt, a dodatkowo wydawało się że trener Czesław Michniewicz idealnie rozczytał cały norweski klub. Spotkania z Florą Tallin w wykonaniu warszawiaków wyglądały już dużo gorzej, podobnie jak ostatnie spotkanie z Radomiakiem Radom. Jak Legia powinna zagrać z mistrzem Chorwacji?

- Z mojej perspektywy - czyli kibica chorwackiej piłki, a przede wszystkim Dinama powiedziałbym... słabo! A tak poważnie - kluczową rolę odegra tu defensywa. Legia ma szczęście, że na jej ławce siedzi tak świetny szkoleniowiec jak Czesław Michniewicz, bo akurat on jest znany z tego, że potrafi świetnie ustawić obronę. Piekielnie istotne będzie zatrzymanie linii ataku Dinama, a później czekać na okazję do kontry - zdradza ekspert.

Kibice ze stolicy Polski są w miarę pozytywnie nastawieni do tego starcia, choć jak wiadomo zdecydowanym faworytem tego pojedynku jest mistrz Chorwacji. Jakie nastroje panują wśród kibiców naszego rywala?

- Dość neutralne. Chorwaci są pewni siebie, po dwumeczu z Florą te nastroje jeszcze bardziej się uspokoiły. Oczywiście nikt nie lekceważy Legii. Zdają sobie sprawę z tego, że obecnie z formą są w dołku, panuje jednak przekonanie, że uda się przejść Legię - mówi Bagrowski.

Jakie Legia ma szanse w tym dwumeczu? - Jeszcze sezon temu powiedziałbym, że na 100 procent awansują zagrzebianie. Ale jeśli Legia ma kiedykolwiek "dziabnąć" Dinamo, może to zrobić teraz, kiedy Dinamo znajduje się w dołku. Dla mnie 70/30 a korzyść Dinama.

Rozmawiał Maciej Frydrych