fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Koszykówka

King Szczecin 99-83 Legia Warszawa

Redakcja, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W meczu 13. kolejki PLK Legia Warszawa przegrała 83-99 na wyjeździe z Kingiem Szczecin. Wyniki kwart: 28-22, 23-26, 21-16, 27-19. Kolejne spotkanie legioniści rozegrają 8 grudnia we własnej hali, a ich przeciwnikiem będzie Parma Perm.

Od celnych rzutów za trzy punkty rozpoczęli gospodarze – trafiali Sherron Dorsey-Walker i Stacy Davis, ponadto kontry skutecznie wykańczał Mateusz Bartosz i dzięki temu King prowadził 12:7. Legioniści starali się gonić rywala i za sprawą udanych akcji Raymonda Cowelsa i Muhammada-Ali Abdur-Rahkmana zbliżyli się do przeciwnika na dystans dwóch „oczek”. Szczecinianie po kilku chwilach powrócili do dawnej przewagi, a później nawet ją powiększyli i po pierwszej kwarcie prowadzili 28:22.

W kolejnych minutach szczecinianie kontynuowali solidną grę w obronie i byli skuteczni w ataku. Tablica wyników wskazywała już 11 punktów przewagi Kinga, ale straty zmniejszył Strahinja Jovanonović, który dwukrotnie trafił zza łuku. Podopieczni trenera Arkadiusza Miłoszewskiego wymuszali przewinienia warszawian i wciąż utrzymywali się na prowadzeniu, choć Legia naciskała coraz mocniej. Końcowe fragmenty pierwszej połowy należały do Zielonych Kanonierów: za trzy punkty trafił Raymond Cowels, pięć „oczek” do dorobku zespołu dołożył także Łukasz Koszarek i na niespełna dwie minuty przed końcem drugiej kwarty King wygrywał już tylko 47:44. Do szatni zespoły udały się przy korzystnym dla szczecinian wyniku, 51:48.

Druga połowę szczecinianie zaczęli od serii 14:3. Warszawianie mieli ogromne trudności ze zdobywaniem punktów co skrzętnie wykorzystywali gospodarze. King prowadził już 70:53 na 15 minut przed końcem meczu, ale Zieloni Kanonierzy ponownie rzucili się do odrabiania strat. Trafienia Łukasza Koszarka, Grzegorza Kulki i Dariusza Wyki sprawiły, że przewaga gospodarzy stopniała do 10 punktów. Przed decydującą częścią starcia King wygrywał 72:64.

Zespól trenera Wojciecha Kamińskiego nie poszedł jednak za ciosem i pozwolił rywalom powrócić do gry, która przynosiła im najwięcej korzyści. Na siedem minut przed końcową syreną Wilki Morskie cieszyły się 16-punktowym prowadzeniem i nie oddały go już do samego końca spotkania. King Szczecin zasłużenie pokonał Legię Warszawa 99:83. Dla Zielonych Kanonierów to piąta porażka w bieżącym sezonie Energa Basket Ligi.

- Graliśmy falami, nie mogliśmy odnaleźć swojego rytmu. King zagrał też dziś bardzo dobre zawody i na pewno trzeba im tego pogratulować. Przed nami pierwszy mecz w drugiej fazie FIBA Europe Cup i za chwilę zaczniemy się do niego przygotowywać. Mam nadzieję, ze zaprezentujemy się w środę dużo lepiej niż miało to miejsce dziś – powiedział trener Legii Warszawa, Wojciech Kamiński.

PLK: King Szczecin 99-83 Legia Warszawa
Kwarty: 28-22, 23-26, 21-16, 27-19

King Szczecin [punkty, (celne za trzy)]
4. S. Davis 26 (4)
5. S. Dorsey-Walker 19 (3)
23. M. Richardson 18 (4)
55. J. Schenk 10 (2)
15. M. Bartosz 6
---
95. D. Salić 10
2. J. Threatt 4
8. F. Matczak 3 (1)
11. P. Kikowski 3 (1)
13. K. Borowski -
14. M. Kroczak -
16. S. Rosiński -

Legia Warszawa [punkty, (celne za trzy)]
18. R. Cowels III 23 (4)
13. S. Jovanović 13 (3)
5. M. Abdur-Rahkman 10
11. J. Skifić 10
50. A. Kemp 7
---
55. Ł. Koszarek 10 (2)
91. D. Wyka 6
14. G. Kulka 4
31. G. Kamiński 0
2. B. Didier-Urbaniak -
4. S. Kołakowski -
43. J. Śliwiński -

Komisarz: A. Przechowski
Sędziowie: J. Zamojski, P. Białas, R. Klukowski

widzów: 700

Centrum informacji o koszykarskiej Legii -> legionisci.com/kosz

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.