Zgrupowanie
Dubaj: Z wiatrem i pod wiatr
Od początku obozu legioniści nie mogą narzekać na warunki pogodowe, które pozwalają bez żadnych przeszkód przygotować się do rundy wiosennej. Temperatura oscyluje w granicach 22-27 stopni, cały czas świeci słońce, a murawa jest idealna. Do dziś. W nocy nastąpiła zmiana pogody - zanotowaliśmy spore opady deszczu, niebo przykryły gęste chmury i zaczął wiać silny wiatr.
O godzinie 10:30 na boisku w Jebel Ali Sports Centre zespół rozpoczął jedyny niedzielny trening. Po sobotnim sparingu większość zawodników ćwiczyła lżej, nie było części taktycznej - jedynie solidna rozgrzewka i gry w dziadka. Z kolei bramkarze urządzili sobie serię strzałów, których obronę utrudniał wiatr.
Mocniej trenowali ci, którzy od poniedziałku mają zostać włączeni do pełnego treningu - Lirim Kastrati, Rafael Lopes, Filip Mladenović, Lindsay Rose i Mattias Johansson. Cała piątka pokonywała kolejne odległości wzdłuż boiska - przez hulający wiatr w jedną stronę było lżej, a w drugą zdecydowanie trudniej. Indywidualnie pod okiem Przemysława Wielebskiego pracował Joel Abu Hanna.
Po typowo regeneracyjnych godzinnych zajęciach Aleksandar Vuković przeprowadził dłuższą rozmowę z Arturem Jędrzejczykiem i Mateuszem Wieteską.
PRZYGOTOWANIA DZIEŃ PO DNIU
TRENINGI SPARINGI FOTO VIDEO
fot. Woytek / Legionisci.com