Zgrupowanie
Dubaj: Akcje skrzydłami, rzuty wolne
Trwa dwunasty dzień zgrupowania w Dubaju i nie różni się zbytnio od większości poprzednich. Zespół ma zaplanowane treningi po śniadaniu i po obiedzie. Za legionistami już pierwsza część dnia, podczas której długo i mocno pracowali na boisku.
Fotoreportaż z treningu - 27 zdjęć Woytka
Sztab stawia duży nacisk na odpowiednie przygotowanie fizyczne, więc zanim piłkarze przejdą do ćwiczeń typowo piłkarskich, długo pracują pod okiem trenerów przygotowania fizycznego. Nie inaczej było przed południem i powtórzy się po południu, bo piłkarze zaczną od pracy w siłowni.
Na boisku zabrakło Artura Jędrzejczyka, Lirima Kastratiego, Bartosza Kapustki, Joela Abu Hanny i Maika Nawrockiego. Nie trenował także Ernest Muci - Albańczyk jedynie pedałował na rowerze stacjonarnym, przyglądając się z boku poczynaniom kolegów.
Piłkarze rywalizowali w kilkuosobowych grupach na małe bramki, a następnie sporo pracowali nad schematami ofensywnymi. Piłka rozgrywana była od tyłu i najczęściej zagrywana prostopadle w pole karne lub na skrzydło, gdzie zadaniem wahadłowych było dostarczenie jej do napastników.
Na koniec przyszła pora na strzały. Czwórka lewonożnych zawodników - Josue, Filip Mladenović, Mateusz Hołownia i Maciej Rosołek - ustawiła mur i oddawała strzały na bramkę strzeżoną przez Cezarego Misztę. Brylował w tym Portugalczyk, który kilkukrotnie zdejmował pajęczynę z górnego narożnika bramki.
- Nie takie rzeczy na treningach przez te kilkanaście lat widziałem. Ważne, byście potrafili to powtórzyć w meczu - komentował Aleksandar Vuković.
Popołudniowy trening rozpocznie się o godzinie 16 w siłowni, a o godzinie 17 zawodnicy stawią się na boisku. W środę o godzinie 13 czasu polskiego zmierzą się z FK Krasnodar.
Fotoreportaż z treningu - 27 zdjęć Woytka
fot. Woytek / Legionisci.com