fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź meczu

Dno dna

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W sobotę Legia zagra w Niecieczy z Termaliką, z którą na jej stadionie przegrała wszystkie dotychczas rozegrane mecze. Jedni i drudzy potrzebują punktów, ale jedni i drudzy pokazują ostatnio, że nie bardzo potrafią grać w piłkę. Nawiązując do powiedzenia wygłaszanego niegdyś przez "Kartofliska", najbliższy mecz można określić mianem "Dno dna".

KURSY NA BRUK-BET - LEGIA
FORTUNA:

Czarny scenariusz

Przed tygodniem kibice Legii doznali kolejnego rozczarowania. Piłkarze mistrza Polski niespodziewanie przegrali na własnym stadionie z Wartą Poznań, przez co już na poważnie zajrzało im w oczy to, co jeszcze jakiś czas temu wydawało się niemożliwe - widmo spadku do pierwszej ligi. Ostatni ligowy mecz był w wykonaniu "Wojskowych" bardzo słaby. Zawiodła każda formacja, a przede wszystkim linia pomocy, w której widać było brak jakiegokolwiek kreatywnego piłkarza. Josue nie mógł wystąpić z powodu kartek i dopiero w tym momencie okazało się, ile znaczy dla drużyny Aleksandara Vukovicia. Brakowało jakichkolwiek sytuacji bramkowych, więc okrągłe zero po stronie gospodarzy w statystyce strzelonych goli dziwić kompletnie nie może. Czy w tak krótkim czasie szkoleniowiec będzie mógł znaleźć rozwiązanie kłopotów? Miejmy nadzieję, że na kolejne mecze Legia wyjdzie z nieco innym nastawieniem taktycznym niż ostatnio, kiedy zdecydowana liczba ataków była budowana skrzydłami. Większość przeciwników doskonale już wie, że legioniści budują swoje akcje prawą lub lewą stroną boiska, skąd starają się zacentrować w pole karne. W rywalizacji z Wartą taki sposób gry zupełnie się nie sprawdził.

Bez Boruca ale z Wieteską

Jeśli chodzi o sytuację kadrową, to oprócz wspomnianego Josué, Vuković będzie już miał do dyspozycji Mateusza Wieteskę, który nie wystąpił w ostatniej kolejce. Jego powrót powinien nieco ustabilizować chwiejną ostatnio postawę bloku defensywnego. Tym razem między słupkami zabraknie jednak tego, który niejednokrotnie ratował swoich kolegów przed utratą bramki - Artura Boruca. Bramkarz musi pauzować trzy mecze za czerwoną kartkę i niesportowe zachowanie podczas spotkania z Wartą. Tym samym kolejną szansę otrzyma Cezary Miszta, dla którego ten mecz może okazać się niezwykle ważnym w kontekście przyszłości. W ostatnich dniach coraz głośniej jest bowiem o transferze do drużyny nowego bramkarza, który miałby docelowo zastąpić w wyjściowym składzie Boruca.

Rywal zamyka stawkę

Termalica zajmuje aktualnie ostatnie miejsce w ligowej tabeli i wydaje się być głównym kandydatem do spadku w tym sezonie. Legioniści mają jednak tylko trzy punkty przewagi nad swoimi sobotnimi rywalami, przez co najbliższy mecz zapowiada się jako prawdziwy szlagier dolnych rejonów tabeli. Piłkarze z Niecieczy w dwudziestu rozegranych dotychczas kolejkach tylko trzykrotnie schodzili z boiska jako zwycięzcy. Wszystkie komplety punktów Termalica wywalczyła jednak na swoim obiekcie, co może być dla niej dobrym prognostykiem. Ofiarami drużyny stali się gracze: Górnika Zabrze, Jagiellonii Białystok oraz Śląska Wrocław. Biorąc pod uwagę fakt, że Legia dotychczas gościła w Niecieczy trzykrotnie i za każdym razem przegrywała, to w weekend szykuje nam się na murawie prawdziwa bitwa.

O zespole Termaliki głośno było w zimowej przerwie rozgrywkowej, ale głównie z negatywnych powodów. Klub zatrudnił na stanowisku trenera Michała Probierza, który po kilku dniach mógł zostać uznany za jednego najkrócej pracujących szkoleniowców w historii Ekstraklasy. Probierz postanowił rozwiązać umowę z pracodawcą ze względu na, jak sam twierdził, zmianę pewnych ustaleń, które wynikneły już po parafowaniu przez niego kontraktu. Ostatecznie prowadzenie drużyny w rundzie wiosennej powierzono Radoslavowi Latalowi, który znany jest w Polsce głównie z sukcesów osiąganych z Piastem Gliwice. W przeszłości jako szkoleniowiec Spartaka Trnawa wyrzucił z kolei Legię z europejskich pucharów.

Start Czecha w nowym klubie jak na razie jest "słodko-gorzki". W pierwszym ligowym spotkaniu tego sezonu Termalica wygrała co prawda u siebie z Jagiellonią, lecz tydzień później zdecydowanie uległa Lechowi Poznań. W sobotę niecieczanie będą jednak podwójnie zmotywowani, gdyż będą toczyli bezpośrednią rywalizację z jednym z kandydatów do spadku.

Gdzie oglądać?

Spotkanie Legii z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza rozpocznie się w sobotę o godzinie 20:00. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania będzie można zobaczyć na Canal+ 4K Ultra HD, Canal+ Sport 3, Canal+ Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.