fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Z obozu rywala

Wisła przed meczem z Legią. Nieudany "nowy" początek

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W piątek o godzinie 20:30 Legia Warszawa przy Łazienkowskiej zmierzy się z krakowską Wisłą. Co słychać u najbliższego rywala stołecznego zespołu?

Przed sezonem 2021/22 w Wiśle doszło do sporych rotacji. Posadę trenera objął Adrian Gula, który został następcą Petera Hyballi, którego zatrudnienie było sporą pomyłką. Gwoli ścisłości, niemiecki szkoleniowiec stracił pracę po sezonie 2020/21, a tymczasowym trenerem Wisły został Kazimierz Kmiecik. Prócz Guli, do klubu dołączył nowy dyrektor sportowy Tomasz Pasieczny. Dla Wisły miał to być nowy początek, jednak runda jesienna w wykonaniu "Białej Gwiazdy" do udanych nie należała. Zespół zakończył rok 2021 na 13. miejscu, a zima dla krakowian okazała się burzliwa. Jesienią gra wiślaków opierała się przede wszystkim na 24-letnim Yawie Yeboahu oraz rok starszym Aschrafie El Mahdiouinie. Ghańczyk wciąż jest najlepszym strzelcem krakowian w tym sezonie, gdyż strzelił pięć goli, a dodatkowo zanotował jedną asystę. Teraz piłkarz z Afryki reprezentuje barwy amerykańskiego Columbus Crew. Holender, który tworzył trzon zespołu, odszedł do arabskiego Al-Taawonu. Warto dodać, że klub na obu graczach zarobił około 4 miliony euro. Jeżeli chodzi o innych zawodników, którzy opuścili Wisłę, to nie byli oni kluczowymi postaciami w zespole.



Wisła dokonała również kilku wzmocnień. Załatać dziurę po El Mahdiouinie ma 21-letni Enis Fazlagic. Macedończyk ostatnie 3,5 roku spędził w słowackim MKS Zilina. W żółto-zielonych barwach Fazlagic rozegrał 85 meczów, w których strzelił jednego gola oraz zanotował osiem asyst. Warto dodać, że wcześniej 21-latek przywdziewał trykot macedońskiej Shkëndiji Tetowo, z którą w 2018 roku sięgnął po mistrzostwo. Potrzeby w obronie mają zaspokoić: 26-letni Sebastian Ring oraz cztery lata młodszy Joseph Colley. Pierwszy z nich jest Szwedem i gra na lewej obronie, głównie reprezentował kluby szwedzkie, ale również zanotował roczny epizod w angielskim Grimsby Town. Przez ostatnie dwa lata jego pracodawcą był Kalmar FF. Drugi z wymienionych jest stoperem, urodził się w gambijskim mieście Kanifing, jednak posiada szwedzkie obywatelstwo. Swoją karierę rozpoczął w szwedzkim IF Bromma, a później przeniósł się do szkółki angielskiej Chelsea Londyn. Z drużyną do lat 19 wygrał nawet młodzieżową Ligę Mistrzów, jednak nigdy nie przebił się do pierwszego zespołu "The Blues". Ostatecznie w latem 2019 roku na stałe trafił do włoskiej Chievy Verona. Nigdy nie zadebiutował w pierwszej drużynie "Latających Osłów". Ostatni rok spędził na wypożyczeniu w szwedzkim IK Sirius, gdzie był kluczową postacią. Do stolicy województwa małopolskiego po trzech latach wrócił czeski snajper Zdenek Ondrasek. 33-latek po opuszczeniu Wisły reprezentował barwy amerykańskiego Dallas, czeskiej Viktorii Pilzno, rumuńskiego FCSB (dawna Steaua Bukareszt) oraz norweskiego Tromsø IL, jak można zauważyć, nigdzie nie zagrzał miejsca na dłużej. Ofensywę wzmocnili również: 28-letni Luis Fernández i urodzony w Gwinei Momo Cissé. Pierwszy z nich jest Hiszpanem, który na zapleczu LaLigi rozegrał blisko sto meczów. W 2019 roku na stałe wyjechał z Półwyspu Iberyjskiego do greckiego Asterasu Tripoli. W "żółto-niebieskich" rozegrał 48 spotkań, w których strzelił 18 goli oraz zanotował pięć asyst. Ostatnie pół roku spędził w Khor Fakkan, czyli w klubie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, jednak była to zdecydowanie nieudana przygoda, gdyż rozegrał zaledwie dwa spotkania. Cisse ma 19 lat, a do Wisły został wypożyczony z niemieckiego Stuttgartu. W Bundeslidze zagrał nieco ponad pół godziny.

Runda wiosenna rozpoczęła się dla wiślaków bardzo słabo. "Biała Gwiazda" w pierwszym meczu z Rakowem Częstochowa przegrała 0-2, a tydzień później 0-1 w starciu ze Stalą Mielec. Porażka z mielczanami skutkowała zwolnieniem trenera Guli. Nowym szkoleniowcem został były selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek. W pierwszym meczu pod jego wodzą Wisła bezbramkowo zremisowała z Górnikiem Łęczna. Aktualnie wiślacy znajdują się tuż nad strefą spadkową w tabeli, jednak zajmujący 16. miejsce Górnik Łęczna traci do krakowian zaledwie jedno oczko. Warto dodać, że "Biała Gwiazda" strzeliła w tym sezonie 21 goli, co jest drugim najgorszym wynikiem w Ekstraklasie, oraz straciła 33.



Postacie drużyny

Z pewnością bardzo ważnym ogniwem dla Wisły jest czeski stoper Michal Frydrych, który po odejściu Yeboaha jest najlepszym strzelcem zespołu. Frydrych w Ekstraklasie strzelił cztery gole. Nieźle radzi sobie również Słowak Michal Škvarka, który oprócz dwóch goli, na swoim koncie ma również cztery asysty, czyli tyle samo co czeski obrońca Matej Hanousek.



Legioniści z wiślakami mierzyli się aż 173 razy. Warszawiacy zwyciężali w tych starciach 63 razy (ok. 36%), a przegrali jeden raz mniej (ok. 36%). Remis padał 48 razy (ok. 28%). Bilans bramkowy to 243-222 na korzyść drużyny ze stolicy. Przy Łazienkowskiej ostatni raz "Wojskowi" przegrali 18 marca 2018 roku, kiedy to Wisła wygrała 2-0. W zeszłym sezonie warszawiacy najpierw zwyciężyli na wyjeździe 2-1, po emocjonującej końcówce i dwóch trafieniach Tomasa Pekharta, a następnie zremisowali 0-0. W rundzie jesiennej wiślacy po beznadziejnym spotkaniu wygrali 1-0.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.