fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź meczu

Nadrabiamy zaległości

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Domowe spotkanie Legii z Bruk-Bet Termaliką miało w tym sezonie odbyć się już dwukrotnie. W pierwotnym terminie (22 sierpnia) zostało przełożone na wniosek gospodarzy, którzy walczyli wówczas o fazę grupową europejskich pucharów. Następnie planowano rozegrać mecz 8 lutego, lecz to również nie doszło do skutku - tym razem z wnioskiem o zmianę wyszli niecieczanie. Teraz po ośmiu miesiącach oczekiwań nadszedł wreszcie moment, żeby nadrobić zaległości, za które wirtualnie większość z nas co kolejkę dolicza 3 punkty spoglądając na ligową tabelę.

KURSY NA LEGIA - TERMALICA
FORTUNA

Światełko w tunelu

Przed kilkoma dniami Legia zanotowała czwartą wygraną z rzędu, dzięki czemu nieco wyprostowała swoją sytuację w tabeli Ekstraklasy, a ponadto awansowała do półfinału Pucharu Polski. Dla "Wojskowych" najważniejsze jest teraz regularne zdobywanie punktów i odrabianie tego, co zostało utracone w pierwszej części sezonu. W ostatnim spotkaniu przeciwko Górnikowi Łęczna trzy punkty legionistom zagwarantował Maciej Rosołek, który nie po raz pierwszy stał się autorem niezwykle cennego trafienia. Ponownie jedną z jaśniejszych postaci był Josue, który na dobre wkomponował się w styl gry Legii. Tym razem Portugalczyk zanotował asystę drugiego stopnia, kiedy idealnie obsłużył wychodzącego na skrzydle Mattiasa Johanssona. Wartym odnotowania jest również fakt, że po raz trzeci z rzędu stołeczny zespół zakończył spotkanie z czystym kontem. Seria Cezarego Miszty cały czas trwa, a młody zawodnik ani myśli oddawać miejsca między słupkami powracającemu po kartce Arturowi Borucowi i sprowadzonemu zimą Richardowi Strebingerowi.

fot. Mishka / Legionisci.comfot. Mishka / Legionisci.com

Powroty

Dobrą informacją dla Aleksandara Vukovicia jest powrót na wtorkowy mecz Maika Nawrockiego, który pauzował ostatnio z powodu żółtych kartek. Ponadto po kontuzji do pełni się wraca już Artur Jędrzejczyk, co jeszcze bardziej wzmocni rywalizację w formacji defensywnej. Obecnie największy znak zapytania można postawić przy formie jedynego napastnika, który ostatnio wybiega w składzie od pierwszej minuty. Tomas Pekhart nie wpisał się na listę strzelców w trzech ostatnich meczach, a mimo to trener cały czas ma do niego pełne zaufanie. Fakt, że Czech mocno pracuje jako pierwszy obrońca, ale my czekamy przede wszystkim na efekty w ofensywie. Na konferencji po meczu z Górnikiem Vuković zaznaczył, że wierzy w to, że już niebawem Pekhart przełamie się i znowu stanie się ważnym ogniwem w ataku Legii.

Walka o utrzymanie

Bruk-Bet Termailka nadal pozostaje najpoważniejszym kandydatem do spadku z Ekstraklasy. Najbliższy rywal Legii od jakiegoś czasu okupuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli i aktualnie traci do przedostatniego Górnika Łęczna dwa punkty. Pomimo tego początek tej rundy w wykonaniu graczy z Niecieczy nie był zły. Termalica wygrała trzy z ostatnich sześciu spotkań, pokonując m.in. Jagiellonię czy Cracovię. Biorąc pod uwagę fakt, że dotychczas w całym sezonie niecieczanie zwyciężyli tylko pięciokrotnie, jest to na pewno rezultat godny uwagi. Przed kilkoma dniami Bruk-Bet Termalika zaznała już goryczy porażki, przegrywając na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin 0-2.

Gdzie oglądać?

Spotkanie Legii z Bruk-Bet Termaliką rozpocznie się we wtorek o godzinie 18:45. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania będzie można zobaczyć na Canal+4K Ultra HD, Canal+ Sport i Canal+ Sport 3. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.