fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź meczu

Pokrzyżować plany gospodarzom

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W sobotę w Poznaniu odbędzie się ważny mecz w kontekście końcowych ligowych rozstrzygnięć. Tym razem to Legia będzie starała się utrudnić przeciwnikowi zdobycie trzech punktów i jednocześnie przybliżyć się do utrzymania w Ekstraklasie.

KURSY NA LECH - LEGIA
FORTUNA:

W środę Legia straciła szansę na zdobycie w tym sezonie jakiegokolwiek trofeum. Podopieczni Aleksandara Vukovicia przegrali na wyjeździe z Rakowem Częstochowa w półfinale Pucharu Polski po szybko straconym golu autorstwa Mateusza Wdowiaka. Mecz z obrońcą trofeum był dość jednostronnym widowiskiem. Legia stworzyła sobie mało okazji strzeleckich, a z kolei gospodarze raz po raz zagrażali bramce strzeżonej przez Richarda Strebingera. Austriak po raz kolejny zagrał jednak dobre zawody i udowodnił, że obecnie to jemu należy się miejsce w wyjściowej jedenastce. Można było odnieść wrażenie, że Raków przerósł Legię nie tylko pod względem piłkarskim, jednak również taktycznym. Trener Marek Papszun zniwelował wszelkie atuty swoich przeciwników. Po stracie piłki jego zawodnicy atakowali rywali wysokim pressingiem, przez co uniemożliwiali im jakąkolwiek swobodę w rozgrywaniu akcji.



Przeciwko Rakowowi Vuković zdecydował się postawić na sprawdzonych zawodników. Jedynym dla niego utrudnieniem była konieczność wystawienia dwóch młodzieżowców, w których role wpisali się Kacper Skibicki oraz Maciej Rosołek. Piłkarze nie wyróżnili się jednak niczym pozytywnym. Pierwszy z nich został zmieniony po godzinie przez Szymona Włodarczyka. Paradoksalnie zarówno Skibicki, jak i Rosołek mogą dobrze wspominać rywalizację z Lechem. Obydwaj strzelili w przeszłości poznaniakom po jednym golu, które w ogólnym rozrachunku dały stołecznemu klubowi punkty.

Sobotnie spotkanie będzie dla Legii zgoła odmienne od tych, które przeżywaliśmy jeszcze niedawno na tym etapie sezonu. W przeszłości wiosenne rywalizacje z poznaniakami nierzadko miały wpływ na losy mistrzowskiego tytułu, o który walczyły ekipy z Warszawy i Poznania. Tym razem legioniści mogą jedynie wyświadczyć przysługę Pogoni Szczecin i Rakowowi Częstochowa, które walczą z lechitami o miano najlepszego klubu w Polsce. Ostatnie spotkania pomiędzy Lechem a Legią nie kończyły się jednak po myśli graczy z Łazienkowskiej. Ostatnio "Kolejorz" ograł Legię na jej stadionie 1-0, a wcześniej zremisował u siebie 0-0. Ogółem jeśli chodzi o mecze Legii w Poznaniu, to nie wypadają one najlepiej. Na pięć ostatnich takich spotkań, gospodarze górą byli trzykrotnie, raz był remis i raz wygrali "Wojskowi".

W składzie Legii nie należy się spodziewać zbyt wielu zmian. W bramce na pewno zobaczymy Strebingera, a w obronie powinna zagrać czwórka Johansson, Rose, Wieteska i Jędrzejczyk. Więcej problemów trener stołecznej drużyny będzie miał z zestawieniem linii pomocy. Po nieudanym meczu w Częstochowie wydaje się, że nie ma sensu by Josue grał nisko obok Slisza, więc drugim defensywnym pomocnikiem najprawdopodobniej będzie ktoś z dwójki Celhaka - Sokołowski. W ataku pewny plac ma Tomas Pekhart, a na bokach do wyboru są Kastrati, Lopes, Musi, Verbić czy Rosołek.

fot. Mishka / Legionisci.comfot. Mishka / Legionisci.com

Pewny awans Lecha

Lech ma za sobą dobry tydzień. Klub z Poznania, pokonując Olimpię Grudziądz, awansował do finału Pucharu Polski, gdzie czeka już na niego wspomniany Raków. Oprócz tego pokonał w Ekstraklasie Śląsk Wrocław, dzięki czemu utrzymał dystans do wyprzedzających go drużyn Pogoni i Rakowa. Aktualnie gracze Macieja Skorży znajdują się na trzeciej lokacie, mając na koncie 55 punktów, a więc tyle samo co częstochowianie i o jedno "oczko" mniej od Pogoni Szczecin. Walka o mistrzostwo zapowiada się więc ciekawie i niespodziewanie to Legia - jeżeli wygra w Poznaniu - może w jakimś stopniu przyczynić się do końcowych rozstrzygnięć.

Lech nie ma ostatnio dobrego momentu, jeśli chodzi o stan kadry. W towarzyskim meczu reprezentacji Polski ze Szkocją urazu doznał podstawowy obrońca - Bartosz Salomon. Defensor przechodzi aktualnie rehabilitację i istnieje szansa, że w tym sezonie zdąży jeszcze pojawić się na boisku. Gorzej wygląda sytuacja z Michałem Skórasiem. Pomimo tego, że w Grudziądzu trener Skorża zdecydował się dać odpocząć kilku ważnym piłkarzom, to i tak nie uniknął kontuzji niektórych z nich. Skóraś w tym sezonie był zawodnikiem wyjściowej jedenastki i już wiadomo, że w kilku najbliższych meczach Lech będzie musiał sobie radzić bez niego.

Gdzie oglądać?

Spotkanie Legii z Lechem Poznań rozpocznie się w sobotę o godzinie 17:30. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania będzie można zobaczyć na Canal+ Sport, Canal+ 4k, Canal+ Sport 3, TVP Sport, a także na stronie internetowej sport.tvp.pl oraz w aplikacji mobilnej TVP Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.