Kosta Runjaić - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Runjaić: Vuković to dla mnie legenda Legii

Mishka, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- To jest niespotykane, że mistrz kraju zagra tak słabą rundę, z tak wieloma porażkami. Obejrzałem wiele meczów Legii i w wielu z nich wcale nie byli gorszą drużyną, a jedynie wyniki nie były takie, jakie chcieli uzyskać. Były też oczywiście fazy, w których Legia wyglądała bardzo słabo. W momencie, kiedy drużynę przejął Aleksandar Vuković, wykonał olbrzymią pracę, aby sprowadzić ją na spokojne tory. W tym procesie były i zwycięstwa, i porażki, ale pchnął drużynę do przodu i ustabilizował - mówi przed niedzielnym meczem trener Pogoni Szczecin, Kosta Runjaić.

- Legia zdobyła wiosną aż 20 punktów, traci mało bramek, jest stabilna. Vuković dla mnie jest już legendą Legii, grał tam, był trenerem, zawsze kiedy był potrzebny, był dostępny, zdobył mistrzostwo Polski. Wszystko wskazuje na to, że to on uratuje w tym sezonie Legię. Legia też zrobi wszystko, żeby zakończyć ten sezon dobrze, uzyskać jak najlepszy wynik. Tomas Pekhart nawet w słabszej dyspozycji zdobywał bramki, Wieteska to reprezentant Polski, Josue jest najlepszym zawodnikiem środka pola, także Verbić. Będzie to twardy mecz, na pewno ciekawy, ale zrobimy wszystko, żeby wygrać.

- Zrobimy wszystko, żeby wygrać i wyciągnąć maksa z tego sezonu. Droga, którą przeszliśmy, była ciekawa, wiele ważnych momentów udało nam się pokonać pozytywnie. Chcemy to kontynuować w pozostałych czterech kolejkach. Wszystko, na co mamy wpływ, musimy rozwiązać pozytywnie. Na końcu okaże się, jaki scenariusz się napisze. Na końcu zawsze decydują detale. Rozmawiałem z drużyną po meczu z Rakowem o tym, że ważne jest to, jak się zareaguje po porażce, żeby podnieść się i pokazać gen zwycięzcy. To właśnie chcemy pokazać na boisku.

- Mamy znak zapytania przy Sebastianie Kowalczyku. On chce zrobić wszystko, żeby być do dyspozycji drużyny. Każda godzina jest ważna. Jeżeli nie będzie wszystko w porządku, nie będziemy ryzykować. Staw skokowy Benedikta Zecha wyglądał podobnie jak Kowalczyka po meczu z Jagiellonią. Myślę jednak, że będzie gotowy na niedzielę. Rafał Kurzawa wznowił treningi, wszystko wygląda dobrze. Mamy ograniczoną liczbę zawodników na ławce rezerwowych, jutro podejmiemy decyzję, kto znajdzie się w kadrze.

- Analizowaliśmy mecz z Rakowem, nie był on zły w naszym wykonaniu, poza wynikiem. W czwartek mieliśmy do dyspozycji 12 zawodników i 4 bramkarzy. Był to trening regeneracyjny, uzupełniający. Wszystko wyglądało dobrze. Oczywiście, byliśmy rozczarowani po meczu z Rakowem, bo mimo że zagraliśmy dobrze, nie zdobyliśmy nawet jednego punktu. Piłkarze powiedzieli, że nic nie jest jeszcze stracone, chcemy się pokazać, mamy szansę, wszyscy mamy jeden cel. Chcemy wygrywać kolejne mecze. Wiedzieliśmy, że musimy wygrać większość spotkań i te pozostałe mecze wcale nie są łatwiejsze. Jesteśmy pełni ufności, że jeżeli zagramy tak jak z Rakowem, to możemy je wygrać. Musimy w to wierzyć, robić mniej błędów, a w pewnych momentach wykrzesać z siebie jeszcze te kilka procent i wtedy się uda lub nie.

- Czytam mało gazet, w szczególności polskich, bo staram się, aby rzeczy zewnętrzne nie miały wpływu na moją pracę. Nie komentuję sugestii i plotek. Rynek trenerski jest cały czas otwarty. W następnych dniach, tygodniach i miesiącach wiele się wydarzy. Powinniśmy być skoncentrowani na niedzielnym meczu Pogoni z Legią. Dopóki jestem w Pogoni, całą moją energię, znajomość piłki nożnej poświęcam temu klubowi.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.