Salzburg 3-2 Legia
Sparing: Po przerwie Red Bull dostał skrzydeł
W drugim sparingowym meczu podczas zgrupowania w Austrii Legia Warszawa przegrała z Red Bullem Salzburg 3-2 (0-2). Nie był to jednak podstawowy skład mistrza Austrii, a szeroka kadra pierwszego zespołu, uzupełniona młodymi graczami. Pierwotnie spotkanie miało odbyć się we wtorek, ale zostało przełożone ze względu na bardzo złe warunki pogodowe. W najbliższy piątek legioniści zmierzą się w LTC w meczu towarzyskim z Motorem Lublin.
Pierwsza połowa była przyzwoita w wykonaniu legionistów. Już w 2. minucie bramkę dla stołecznego zespołu zdobył Josue. Pomocnik Legii przyjął piłkę z prawej strony i niezbyt mocnym uderzeniem pokonał bramkarza. W 15. minucie legioniści przeprowadzili kolejną niezłą akcję. Pich przejął dalekie podanie od Josue, zagrał na środek do Muciego, a ten oddał minimalnie niecelny strzał. W 19. minucie Albańczyk zdobył drugiego gola dla Legii. Tym razem podawał Kramer, a Muci głową posłał piłkę do siatki. Chwilę później sam na sam z Kacprem Tobiaszem wyszedł Roko Simic, jednak uderzył tylko obok bramki. Kolejne minuty to okres spokojniejszej gry. Austriacy rozgrywali atak pozycyjny, a legioniści cofnęli się do obrony. W 36. minucie Legia miała jeszcze jedną dogodną sytuację do zmiany wyniku. Po dalekim przerzucie Roberta Picha niecelny strzał oddał Lirim Kastrati. W 40. minucie piłka po raz kolejny wpadła do siatki strzeżonej przez Nico Mantla, jednak sędzia dopatrzył się, że Blaz Kramer był na pozycji spalonej.
Drugą połowę legioniści z dwiema zmianami w składzie. Na boisko weszli Cezary Miszta i Patryk Sokołowski. W 59. minucie padła bramka dla gospodarzy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej wyskoczył Benjamin Sesko i z bliskiej odległości umieścił piłkę w siatce. Chwilę później było już 2-2. Tym razem Sesko pokonał bramkarza Legii nogą. W 64. minucie skutecznie rzut karny wykonał Junior, dając swoje drużynie prowadzenie 3-2. W tej sytuacji faulował Bartosz Slisz, choć wydawało się, że miało to miejsce tuż przed polem karnym. Chwilę wcześniej w stołecznym zespole nastąpiło kilka zmian w składzie. Warto dodać, że w drugiej połowie w zespole Red Bulla na murawie pojawiło się 4 piłkarzy z podstawowego składu, co znacząco wpłynęło na obraz gry i wynik.
mecz towarzyski
#RBSLEG
bez udziału publiczności
29.06.2022
15:00