Kacper Tobiasz - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Jedynka dla Tobiasza

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Po sezonie z Legii Warszawa odeszło dwóch doświadczonych bramkarzy - Artur Boruc i Richard Strebinger. Przed startem przygotowań nowy sztab szkoleniowy miał do dyspozycji dwóch młodych golkiperów - Cezarego Misztę i Kacpra Tobiasza, ale klub szybko podjął decyzję o zakontraktowaniu trzeciego bardziej doświadczonego. Wybór padł na 26-letniego Dominika Hładuna, któremu kończył się kontrakt z Zagłębiem Lubin.



Wiosna bez Boruca, odbudowa Miszty

Wiosną Legia musiała sobie radzić w walce o utrzymanie bez Boruca, który już w drugim meczu otrzymał czerwoną kartkę, w konsekwencji czego Aleksandar Vuković nie postawił na niego aż do końca sezonu. W tamtym momencie trener miał wybór między Cezarym Misztą (20 l.), Richardem Strebingerem (29 l.) i Maciejem Kikolskim (18 l.). "Vuko" postanowił odbudować Misztę, który rundy jesiennej nie mógł zaliczyć do udanych. Ta sztuka się mu udała, ale legioniście przyplątał się uraz stawu kolanowego, przez co do bramki na sześć spotkań wskoczył Austriak. W sumie wiosną Miszta bronił bramki Legii 11 razy i wpuścił 9 bramek. Statystyki z jesieni uległy więc znaczącej poprawie, bo wówczas w 12 spotkaniach kapitulował aż 26 razy. Urodzony 30 października 2001 roku Miszta ma na swoim koncie 32 występy w pierwszej drużynie Legii, w tym 21 w lidze i 4 w europejskich pucharach. Kontrakt Miszty z Legią obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.

Tobiasz na wypożyczeniu

W rundzie jesiennej ubiegłego sezonu Kacper Tobiasz grał niewiele. Zanotował dwa występy w Legii II i cztery w pierwszej drużynie Legii w meczach ligowych, w których puścił osiem bramek. Rundę wiosenną spędził na wypożyczeniu w Stomilu Olsztyn i to okazało się bardzo dobrą decyzją. Urodzony 4 listopada 2002 roku zawodnik był podstawowym graczem pierwszoligowca, który walczył o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy. "Tobi" wystąpił w 13 spotkaniach, puścił 15 bramek, Stomil spadł z ligi, ale mimo to bramkarz zbierał bardzo dobre oceny, bo olsztyńska obrona dopuszczała do wielu sytuacji, w których mógł się wykazać.
- Wypożyczenie do Stomilu wiele mi dało. Niby rozegrałem tylko 13 meczów, ale w końcu miałem okazję pokazać umiejętności, które w sobie dusiłem. Oceniam ten okres na plus i walczę o więcej. Na pewno nabrałem doświadczenia - uważa zawodnik.
Aktualny kontrakt Tobiasza z Legią obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku, a więc mniej niż rok. Z naszych informacji wynika, ze nie ma żadnych obaw co do rychłego przedłużenia współpracy na kolejne lata.

fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com

Stracona wiosna Hładuna

Ostatnie miesiące nie były udane dla Dominika Hładuna. 26-letni bramkarz, który całą dotychczasową karierę spędził w Zagłębiu Lugin, wiosną pojawił się na boisku zaledwie 4 razy. Na dodatek były to mecze, w których puścił 10 bramek (w tym 3 w starciu z Legią). Rywalizację o miejsce w bramce wygrał z nim 19-letni Kacper Bieszczad, ale mogło mieć to związek z brakiem chęci ze strony zawodnika przedłużenia umowy z lubińskim klubem. W czerwcu Hładun miał oferty z Portugalii i Francji, ale zdecydował się na walkę o miejsce w składzie Legii.
- Chciałbym zagrać z orzełkiem na piersi, a z Legii z pewnością jest bliżej do drużyny narodowej. Jeden czy dwa dobre sezony otwierają z kolei drogę do zagranicznych klubów - mówił niedawno w rozmowie z TVP Sport.
Kontrakt Hładuna z Legią obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku.

Młodzieży pod dostatkiem

Na początku przygotowań na treningu Legii pojawiło się jeszcze trzech młodych bramkarzy, ale szybko zmienili kluby. Mateusz Kochalski odszedł do Stali Mielec, a Gabriel Kobylak i Maciej Kikolski zostali wypożyczeni odpowiednio do Radomiaka Radom i Chojniczanki Chojnice.

fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com

Komu jedynka, komu?

W ostatnich tygodniach o miejsce między słupkami rywalizowała więc trójka Hładun, Miszta i Tobiasz. Dawno nie oglądaliśmy tak zaciętej, ale zarazem bardzo zdrowej rywalizacji wśród bramkarzy Legii.

Tobiasz poprosił selekcjonera U-20 o wcześniejszy powrót ze zgrupowania i od samego początku rozpoczął przygotowania z Legią. Trzy dni później dołączył Dominik Hładun, a Cezary Miszta po meczach reprezentacji U-21 i krótkim urlopie, wznowił treningi na zgrupowaniu w Austrii. W Hochfilzen cała trójka pracowała bardzo ciężko pod okiem Krzysztofa Dowhania i Arkadiusza Malarza. W sparingach najwięcej minut zagrał Tobiasz. Młodzi bramkarze, którzy od dawna są w Legii, lepiej grają nogami, a to istotny element dla trenera. Dominik Hładun ma czas i jeszcze sporo może zyskać pod okiem Dowhania.

W sparingu z Chojniczanką (3-1) Tobiasz wystąpił przez pierwsze 45 minut i zachował czyste konto. Na drugą połówkę wszedł Hładun i raz skapitulował. W meczu z Sepsi OSK po 45 minut zagrali Miszta i Tobiasz. Tu także "Tobi" nie puścił bramki, choć Legia przegrała 0-1. Trzecim sparingpartnerem Wojskowych tego lata był Red Bull Salzburg. Do przerwy z Tobiaszem w bramce legioniści wygrywali 2-0, a po przerwie wzmocniony Red Bull trzykrotnie zdołał pokonać Cezarego Misztę - przy jednym trafieniu nasz bramkarz mógł zachować się lepiej. Dzień po powrocie do Polski ze zgrupowania 90 minut w starciu z Motorem Lublin zagrał Hładun i trzykrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki.

W ostatnim testowym meczu przed startem Ekstraklasy trener Kosta Runjaić wystawił skład, który ma największe szanse na występ w Kielcach. W wyjściowej jedenastce znalazł się Kacper Tobiasz, co najprawdopodobniej oznacza, że w tym momencie wygrał rywalizację i to jego zobaczymy między słupkami bramki Legii od pierwszego ligowego meczu w sezonie 2022/23. W spotkaniu z Ukraińcami Tobiasz na murawie spędził 70 minut, a następnie zmienił go Miszta. Hładun oglądał to spotkanie z trybun.

Liczba minut bramkarzy Legii w pięciu sparingach:
Kacper Tobiasz - 4 mecze, 205 minut
Cezary Miszta - 3 mecze, 110 minut
Dominik Hładun - 2 mecze, 135 minut

Po odejściu Boruca zwolniła się koszulka z numerem jeden, sztabowi szkoleniowemu zależało, by w zespole jeden z bramkarzy nosił ten numer. Na zmianę zdecydował się Kacper Tobiasz, który w poprzednich rozgrywkach występował z numerem 59. Czy będzie "jedynką" przez całą rundę jesienną w bramce Legii? O tym przekonamy się już wkrótce.

WYNIKI SONDYKto będzie pierwszym bramkarzem Legii w rundzie jesiennej sezonu 2022/23?
SUMA GŁOSÓW: 6973
START: 20.06.2022 / KONIEC: 15.07.2022


REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.