Aleksandar Vuković - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Vuković: Nie czuję się gorszy od Kosty, ale doceniam jego warsztat

Bodziach, źródło: Przegląd Sportowy - Wiadomość archiwalna

- Przez ostatni rok wydarzyło się wiele złego, ale pamiętajmy, że było też kilka rzeczy nieosiągalnych ostatnio dla innych drużyn w naszej lidze, czyli kilka meczów na wysokim poziomie w fazie grupowej Ligi Europy. Dlatego odważną tezą jest dziś dla mnie twierdzenie, że Legia nie ma szans na odzyskanie tytułu. I nie mówię, że zespół z Łazienkowskiej na pewno tego dokona, ale że z obecnym potencjałem ludzkim, z 15-18 mocnymi zawodnikami jak na polską ligę, z bardzo dobrym trenerem na ławce, może się liczyć w tej walce. Rywalizuje z przeciwnikami w jego zasięgu, tak samo jak we wcześniejszych latach - mówi Aleksandar Vuković, były trener naszego klubu, w obszernej rozmowie udzielonej Przeglądowi Sportowemu.

- Patrzę na tę kadrę i sądzę, że jeden napastnik, którego Legia najprawdopodobniej jeszcze sprowadzi, to jest to, co ją dzieli, by za chwilę być faworytem do wygrania ligi. Ważny jest brak ubytku jakiegokolwiek ważnego zawodnika z ostatniego okresu - mówi "Vuko", który uważa, że największą niewiadomą w Legii jest pozycja bramkarza. - Miszta, Tobiasz i Hładun dopiero muszą udowodnić, że są gotowi, aby stać się ważnym punktem tego zespołu. Przed nimi sezon pracy. Na wszystkich innych pozycjach są piłkarze, wobec których nie mam takich wątpliwości. (...) W Legii istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie bronił młodzieżowiec, zawodnik, który musi udowodnić, że na to zasługuje - mówi.



Były trener Legii, który pomógł w ostatnim sezonie w utrzymaniu naszego klubu w ekstraklasie, pozytywnie ocenia ostatnie transfery klubu z Łazienkowskiej. - Myślę, że obecna polityka transferowa jest bardzo rozważna. Dyrektor Zieliński zapowiadał, że chcą dostosować potrzeby do możliwości. Oczywiście, że można mieć ogromne ambicje, życzenia, ale trzeba się obracać w ramach pewnych możliwości finansowych, które wiem, że nie są nieograniczone. Uważam, że to okno jest rozgrywane w Legii naprawdę rozsądnie. Niektóre ruchy nie są oczywiste, ale powinny być korzystne. Jak choćby sprowadzenie Roberta Picha. Wiosną sam chciałbym mieć takiego zawodnika w swoim zespole - mówi Vuković.

"Vuko" zapytany o nowego szkoleniowca Legii, mówi: - Powinienem teraz mówić, że Runjaić nie jest dobrym trenerem, że nie nadaje się do pracy w Legii, mimo że uważam, że w Pogoni udowodnił, że jest naprawdę dobrym szkoleniowcem? Wiem, że mało popularnym jest chwalenie, ale mnie nie interesuje, co się klika a co nie. Gdybym uważał, że przy Łazienkowskiej zatrudniono kompletnego niedojdę, po prostu bym od tego pytania uciekł. A ja z czystym sumieniem mówię, że to dobry specjalista. Nie muszę się dowartościowywać lekceważąc ludzi, którzy mają jakość. Nie czuję się gorszym trenerem od Kosty, ale doceniam jego warsztat, umiejętności.

Od kilku tygodni Vuković pozostaje bez pracy, ale mimo to przekonuje, że nie będzie chwytał pierwszej lepszej oferty, którą otrzyma. - Nie chcę zgadzać się na ofertę tylko po to, by mieć pracę. Nie będę spełniał swoich marzeń, jeśli nie będę czuł, że wizja ich realizacji jest mi bliska. Miałem ofertę objęcia zespołu, któremu kibicowałem od dziecka - Partizana. Nie czułem jednak, że w tym momencie to dobry pomysł. (...) Jedno to przyjąć ofertę, drugie - być przekonanym, że spełni się oczekiwania, jakie ma się wobec siebie i jakie są w samym klubie - mówi.

Całą rozmowę przeczytać można tutaj oraz w piątkowym wydaniu Przeglądu Sportowego.

WYNIKI SONDYKtóre miejsce zajmie Legia w Ekstraklasie w seoznie 2022/23?
SUMA GŁOSÓW: 7160
START: 14.07.2022 / KONIEC: 25.07.2022


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.