Edynburg 2014, Tomasz Jodłowiec walczy o piłkę - fot. Piotr Kucza / FotoPyK
REKLAMA

Celtic FC, czyli wspomnienie LetFootballWin

Bartosz Kuciński, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W środę o godzinie 18:00 na stadionie przy Łazienkowskiej 3 Legia Warszawa zmierzy się towarzysko z Celtic FC. Będzie to pożegnalne spotkanie Artura Boruca, który w wieku 42 lat kończy piłkarską karierę. Ostatnie starcia Legii ze szkocką drużyną na długo zapisały w naszej pamięci i mają słodko-gorzki smak.

Historia
Celtic Football Club to klub piłkarski z Glasgow w Wielkiej Brytanii, na co dzień grający w Scottish Premiership, czyli w szkockiej ekstraklasie. The Bhoys mecze rozgrywają na stadionie Celtic Park, a ich największym rywalem jest Rangers FC. Celtic został założony 6 listopada 1887 przez irlandzkich imigrantów w sali Kościoła Świętej Marii. Rok później, w maju rozegrał pierwszy mecz towarzyski przeciwko Rangers. Spotkanie zakończyło się wygraną 5-2 - był to pierwszy rozegrany mecz na Celtic Park. W 1893 r. szkocka drużyna zdobyła pierwszy tytuł mistrzowski. Do dziś wywalczyła je 52 razy, 40 razy zdobyła Puchar Szkocji, 20 razy Puchar Ligi Szkockiej. Największym osiągnięciem jest zdobycie tytułu najlepszej drużyny Europy w sezonie 1966/1967.

W roku 2005 z Legii Warszawa do drużyny Celtów trafił Artur Boruc. Bramkarz trzykrotnie został mistrzem Szkocji, raz zdobył puchar i dwa razy puchar ligi. Celtic opuścił w lipcu 2010 roku, zostając piłkarzem Fiorentiny.



Legia – Celtic, czyli #LetFootballWin
W 2014 roku, po wysoko wygranym meczu z irlandzkim St. Patrick’s Athletic FC, Legia w następnej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów trafiła na zdecydowanie mocniejszy klub, czyli Celtic FC. Pierwsze spotkanie odbyło się 30 lipca przy Łazienkowskiej 3. Legioniści byli tego dnia w niesamowitym gazie, a z trybun dopingiem wspierało ich 22 265 kibiców. Wynik otworzył Callum McGregor w 8. minucie, jednak na odpowiedź warszawiaków nie trzeba było długo czekać, bo w 10. minucie do siatki trafi Miroslav Radović. W 36. minucie „Rado” powtórzył to, co zrobił kilkanaście minut wcześniej i dał prowadzenie Legii. W końcówce pierwszej połowy Michał Kucharczyk wychodził sam na sam, ale przed polem karnym sfaulował go Ambrose i otrzymał czerwoną kartkę. W 59. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Legii, jednak nie wykorzystał go Ivica Vrdoljak. W 84. minucie Radović zakręcił rywalem w rogu boiska, wrzucił w pole karne i wtedy do piłki dopadł Michał Żyro i głową umieścił futbolówkę w siatce. W 87. minucie Jakub Kosecki w polu karnym okiwał kilku zawodników i tuż przed strzałem został sfaulowany przez Mulgrewa, sędzia podyktował drugi rzut karny. Do piłki podszedł znowu Vrdoljak i znowu nie trafił... W ostatnich minutach meczu podanie od Łukasza Brozia otrzymał Kuba Kosecki i strzałem z pierwszej piłki trafił do bramki, ustalając wynik na 4-1. Po meczu w Warszawie panowała wielka euforia – nie dość, że legioniści byli w świetnej formie, to mieli jeszcze trzybramkową zaliczkę przed rewanżem w Edynburgu.

fot. Mishka / Legionisci.comfot. Mishka / Legionisci.com

Potyczkę na Wyspach piłkarze Legii zaczęli świetnie, bo w 36. minucie Michał Żyro otrzymał prostopadłe podanie górą od Kucharczyka, następnie wyprzedził obrońcę i z odległości 14 metrów trafił do siatki. Pół godziny później Vrdoljak dostał piłkę i zagrał ją do Żyry, a ten podał do ustawionego przy samej bramce Kucharczyka i zrobiło się 2-0! W 86. minucie za strzelca pierwszej bramki wszedł Bartosz Bereszyński, który jak później się okazało, nie był uprawiony do gry. W Legii źle policzono kartki, a za kozła ofiarnego uznano Martę Ostrowską, ówczesną kierownik drużyny. Gra „Beresia” nic nie wniosła do wyniku, ale twarde prawo to prawo. Mimo długich protestów i akcji #LetFootballWin, UEFA pozostała nieugięta. Zamiast wyniku 0-2 orzekła walkower 3-0 dla Szkotów. Tym samym wynik dwumeczu nie był 6-1 tylko 4-4 i Celtic przeszedł dalej dzięki bramce strzelonej na wyjeździe. Przygoda Szkotów w walce o LM nie potrwała jednak długo, bo w następnej rundzie odpadli z Mariborem.

fot. Legionisci.com

Ostatni sezon
Celtic w ostatnim sezonie wygrał ligę z przewagą 4 punktów nad drugim Rangers. Ich bilans to 29 zwycięstw, 6 remisów i tylko 3 porażki. Rywalizowali również w Scottish Cup, jednak odpadli w półfinale z rywalem zza miedzy, przegrywając 1-2 po dogrywce. Celtowie rozgrywali również spotkania w fazie grupowej Ligi Europy z Bayerem Leverkusen, Betisem i Ferencvarosem. W tej grupie zajęli trzecie miejsce z dorobkiem dziewięciu punktów. Ta pozycja dała im miejsce w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy, tam trafili na norweskie FK Bodo/Glint i niespodziewanie odpadli, przegrywając oba spotkania - 1-3 i 0-2.

Trener
Pierwszym szkoleniowcem Celtiku jest 56-letni Ange Postecoglou. Szkocki klub trenuje od 10 czerwca 2021 roku i ma za sobą 60 meczów. Jego osiągnięcia to: 1x mistrz Szkocji i 1x Puchar Ligi Szkockiej - oba w ubiegłym sezonie. Wcześniej trenował takie drużyny jak: Yokohama F. Marinos, Melbourne Victory FC i w latach 2013-17 reprezentację Australii.

Najdrożsi
Callum McGregor - szkocki pomocnik i kapitan Celtiku, ma 29 lat. W Glasgow jest od 2014 roku. Wartość wg transfermarkt.pl: 8 mln euro
Jota - portugalski napastnik, ma 23 lata. W tym okienku przyszedł do zespołu mistrza Szkocji za 4 mln euro. Wartość: 7,5 mln euro
Liel Abada - izraelski napastnik, ma 20 lat. W Celtiku gra od roku. Wartość wg transfermarkt: 7,5 mln euro
Josip Juranović - chorwacki obrońca, ma 26 lat. W poprzednim sezonie grał w Legii. Wartość: 7 mln euro

Najlepsi w poprzednim sezonie
Georgios Giakoumakis - 13 bramek, 1 asysta, 2. miejsce w klasyfikacji strzelców
Kyogo Furuhashi - 12 bramek, 0 asyst, 3. miejsce w klasyfikacji strzelców
Jota - 10 bramek, 10 asyst, 7. miejsce w klasyfikacji strzelców
Liel Abada - 10 bramek, 6 asyst, 8. miejsce w klasyfikacji strzelców


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.