Makana Baku - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Pod lupą LL! - Makana Baku

Kamil Dumała, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Po dobrym występie przeciwko Piastowi Gliwice swoją kolejną szansę od pierwszych minut otrzymał Makana Baku. Postanowiliśmy przyjrzeć się, jak zawodnik z Niemiec spisał się w starciu z Widzewem Łódź.

W poszukiwaniu liczb
W poprzednim meczu Baku zaliczył niezłą asystę przy trafieniu Ernesta Muciego. W spotkaniu z Widzewem również próbował swoich sił w poszukiwaniu liczb. W 9. minucie Baku zagrał do Josué, ale Portugalczyk został zablokowany w polu karnym. Dwie minuty później chciał powtórzyć swój ruch, tym razem podając do Bartosza Kapustki, ale i ten został zastopowany przez defensorów z Łodzi. W 13. minucie zagrał do Muciego, ale strzał młodego zawodnika z Albanii został zablokowany. W drugiej połowie ponownie poszukiwał w polu karnym Muciego, zagrał do niego prostopadłą piłkę, ale i tym razem Albańczyk nie zdołał uderzyć na bramkę. Jeżeli chodzi o strzały, to próbował dwukrotnie zaskoczyć Ravasa. Praktycznie od razu po wznowieniu gry po błędzie zawodników Widzewa uderzył sprzed pola karnego, ale piłka przeszła obok bramki. Drugi strzał miał miejsce w 29. minucie, ale tym razem po zejściu do środka Baku uderzył ponad bramką.



Praca w defensywie
To co u Kosty Runjaicia jest obowiązkiem, to asekuracja skrzydłowy przy włączaniu się do ofensywy bocznych obrońców. I tak grał od początku Baku, który jeśli dobrze pamiętamy mecze w Warcie, właśnie z defensywną grą miał największy problem. W 17. minucie dobrze zagrał przy polu karnym rywali i nie dał rozpocząć kontry przez gospodarzy, blokując podanie. Chwilę później dobrze zaasekurował Filipa Mladenovicia i wślizgiem odebrał piłkę szarżującemu w ofensywie zawodnikowi Widzewa. Dodatkowo rozpoczął od razu atak swojej drużyny. Około 60. minuty Baku odnalazł się dobrze także we własnym polu karnym. To wtedy po wrzutce wybił piłkę przed niepilnowanym na piątym metrze napastnikiem z Łodzi. Jeszcze przed zejściem z boiska wyprzedził przy linii bocznej Karola Danielaka i wybił piłkę na aut.

Błędy
Nie wszystko było idealne w wykonaniu obserwowanego przez nas gracza. Na minus można zapisać trzy takie sytuacje, przez które całkowita ocena musi być trochę zmniejszona. W 10. minucie 24-letni zawodnik źle zagrał piłkę do Josué, jednak przy kapitanie Legii znajdował się wtedy Mateusz Żyro, który przejął to podanie i Baku musiał ratować się faulem, by nie doszło do kontry. Kilkanaście minut później dostał dobre podanie w polu karnym, ale zbyt długo zastanawiał się, co zrobić i ostatecznie zamiast oddania strzału, oddał piłkę rywalom. Tuż po wznowieniu gry zbyt lekko podał przed własnym polem karnym, piłkę przejęli gospodarze, ale na szczęście obok bramki uderzył Dominik Kun.

Makana Baku
Minuty: 87
Gole: 0
Asysty: 0
Strzały/celne: 2 / 0
Liczba podań / celne: 21 / 14
Podania kluczowe: 2
Dośrodkowania / celne: -
Dryblingi / udane: 2 / 0
Odbiory: 1
Żółte kartki: 0

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.