Maik Nawrocki - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Nawrocki: Po drugiej bramce się posypało

Bartosz Kuciński i Hugollek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- W pierwszej połowię Raków posyłał więcej piłek. My mieliśmy sytuacje, Raków też, ale wszystko się zmieniło po rzucie karnym. Przez chwilę mieliśmy jeszcze kontrolę, a potem nic dobrego już nie było z naszej strony. W drugiej połowie lepiej wyszliśmy, próbowaliśmy wyżej pressować, graliśmy więcej z przodu. Byliśmy blisko 1-1, ale potem Raków strzelił na 2-0 i się posypało, przegraliśmy 0-4 i więcej to nie może się powtórzyć - powiedział po meczu Maik Nawrocki.



- Chcieliśmy odwrócić wynik i wszystko daliśmy do przodu i zapomnieliśmy o defensywie, a potem było 3-0, 4-0 i więcej to nie może się powtórzyć. Graliśmy dobrze do wyniku 0-2 chcieliśmy tą grę wyrównać i strzelić zwycięską bramkę, ale dzisiaj się nie udało.

- Oczywiście musimy się skupić, wyciągać wnioski, ale też nie zagraliśmy złego meczu, wiadomo na koniec liczy się wynik, ale musimy dużo wyciągnąć z tego meczu, bo nie wyglądało to najgorzej i nie możemy zapomnieć, że Raków to mocny przeciwnik. Teraz pozostało zrobić analizę tego meczu i chcemy wygrać na naszym stadionie, zdobyć trzy punkty.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.