Jens Gustafsson - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Konferencja pomeczowa

Gustafsson: Wyglądaliśmy fatalnie

Fumen, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Jens Gustafsson (trener Pogoni): Przede wszystkim cieszę się, że zdobyliśmy 1 punkt, bo równie dobrze mogło być 3, jak i 0. W pierwszej połowie nie pokazaliśmy naszego stylu, byliśmy wystraszeni. Nie cieszyliśmy się grą. Nie wspieraliśmy się wzajemnie na boisku. Wyglądaliśmy fatalnie w pierwszych 45 minutach.

Chcę podziękować Bartkowi Klebaniukowi, bo dzięki jego postawie do przerwy było tylko 0-1. Ten wynik i postawa zespołu, to było rozczarowanie dla każdego z nas. W drugiej części było zupełnie inaczej. Zaczęliśmy grać, pomagać sobie, widać było frajdę z gry. Dostaliśmy siły i wsparcie z ławki rezerwowych. Jestem dumny z tej części spotkania i postawy zawodników. Tak powinna wyglądać drużyna, która powinna coś znaczyć w tej lidze.



Mamy trzech dobrych bramkarzy. Dziś postawiłem na Klebaniuka, który dopiero co występował w potyczce Pucharu Polski. Co prawda popełnił duży błąd, ale to była również nauka dla niego. Widzieć jego reakcję po tym błędzie, mimo swojego wieku, kazał mi uwierzyć, że to jest ten moment, w którym na niego postawię. Pokazał, że jest dobry w tym co robi i będzie jeszcze lepszy. Dante Stipica? Wiadomo, że ciężko jest wybrać wyjściową jedenastkę, bo każdy kto nie gra jest niezadowolony. Jednak podjąłem decyzję najlepszą dla Pogoni i dalej będę tak postępować.

Pomyślałem, żeby zacząć spotkanie z dwiema "szóstkami". Jak się okazało, to był błąd taktyczny. Chcieliśmy mieć większą równowagę między ofensywą i defensywą. Wiedziałem, że nie Damian Dąbrowski i Rafał Kurzawa nie dadzą rady rozegrać pełnego spotkania, ale chciałem, żeby wystąpili na boisku.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.