REKLAMA

Nasze oceny

Plusy i minusy po meczu z Pogonią

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W sobotę legioniści podzielili się punktami z Pogonią Szczecin. "Wojskowi" 1-1 zremisowali z "Portowcami". Zapraszamy do ocen, jakie przyznaliśmy piłkarzom Kosty Runjaicia.

Filip Mladenović - Od pierwszej minuty był bardzo aktywny i chętny do gry. W 16. minucie świetnie dośrodkował futbolówkę do Carlitosa, który chybił z bliskiej odległości. W 44. minucie wyszedł oko w oko z bramkarzem Pogoni, po czym świetnym strzałem umieścił piłkę w siatce. W 54. minucie dobrze wrócił za Kucharczykiem i odebrał mu futbolówkę. Serb ciężko pracował na murawie, był wszędzie. W defensywie nie popełniał błędów, które w przeszłości mu się zdarzały.



Kacper Tobiasz - Podczas pierwszej połowy nie miał za wiele pracy. W 51. minucie poradził sobie ze strzałem z rzutu wolnego, choć piłka nie zmierzała do bramki. Niestety futbolówkę sparował poza linię końcową, a więc Pogoń miała rzut rożny, po którym umieściła piłkę w siatce. Kilka minut później poradził sobie z groźnymi strzałami Grosickiego oraz Kucharczyka. W 80. minucie niebezpiecznie było pod bramką "Wojskowych", jednak 19-latek wyszedł z tego obronną ręką. Tobiasz wygrał pojedynek z rozpędzonym przeciwnikiem. To były kluczowe interwencje, dzięki którym legioniści dopisali punkt do swojego ligowego dorobku.

Artur Jędrzejczyk - W 66. minucie powstrzymał Grosickiego i pomimo małego zawahania się zażegnał zagrożenie. Cztery minuty później starał się głową wpakować piłkę do siatki, ale źle trafił w futbolówkę. Był kluczowym ogniwem Legii w defensywie. Można powiedzieć, że był ścianą nie do przejścia dla przyjezdnych. "Jędza" ponownie pokazał się ze świetnej strony, a z każdym meczem udowadnia, że powołanie do reprezentacji, które otrzymał, nie jest przypadkiem.

Lindsay Rose - Miał kilka kluczowych interwencji, a przede wszystkim ze świetnej strony pokazał się w końcówce spotkania. Stoper wielokrotnie zatrzymywał rozpędzonych przeciwników. Nie popełniał błędów, grał twardo, widać, że z każdym kolejnym spotkaniem łapie wiatr w żagle.

Maik Nawrocki - Często był w dobrym miejscu o dobrym czasie. W 76. minucie genialnie zablokował uderzenie Kucharczyka. Była to bardzo dobra interwencja Nawrockiego. Swój poziom gry dostosował do Jędrzejczyka i Rosea, ponieważ był to występ wysokich lotów. Nawrocki nie bał się podejmować ryzyka, a rywale mieli z nim spore problemy.

Bartosz Slisz - W 30. minucie stracił futbolówkę, lecz na szczęście legionistów akcja szczecinian zakończyła się fiaskiem. Pięć minut później świetnie zabrał piłkę rywalom, po czym rozpoczął składną akcję. W 42. minucie uderzył zza pola karnego po ziemi, ale piłka minęła słupek, gdyż odbiła się jeszcze od Malca. W 71. minucie oddał strzał głową, ale na wysokości zadania stanął Klebaniuk. W 78. minucie ręce same składały się do oklasków, kiedy odebrał futbolówkę rywalowi. Jednak później za lekko podał ją do Tobiasza, na szczęście ten uratował “Wojskowych”. To już kolejny pozytywny występ w jego wykonaniu. Dobrze radził sobie w środku pola, harował na murawie i nie odpuszczał.

Josue - W 39. minucie świetnie dograł futbolówkę na głowę Carlitosa, który nie trafił w bramkę. To nie było pierwsze dobre zagranie Portugalczyka. Pomocnik raz po raz dogrywał fenomenalne piłki do kolegów drużyny, którzy byli nieskuteczni. Pod koniec pierwszej części spotkania mocnym podaniem obsłużył Mladenovicia, który świetnym strzałem pokonał Klebaniuka. Genialne wyczucie, a co za tym idzie asysta Portugalczyka. Kilka minut później oddał mocny strzał, lecz przestrzelił. Dobre spotkanie w wykonaniu Josue, a nawet najlepsze w ostatnim czasie. Pomocnik stanął na wysokości zadania, a jego poziom był podobny do tego co prezentował w zeszłym sezonie.

Maciej Rosołek - W 13. minucie miał znakomitą okazję, ale mocnym, niskim strzałem trafił w słupek. W 37. minucie oddał dobre uderzenie zza pola karnego, ale świetną interwencją popisał się golkiper. Po zmianie stron ponownie pokusił się o uderzenie, jednak i tym razem na posterunku był bramkarz szczecinian. Miał kilka dogodnych szans, ale tego dnia futbolówka po prostu nie chciała wpaść do siatki. Opuścił murawę w 75. minucie.

Bartosz Kapustka - Tuż na początku meczu świetnie poradził sobie z Biczachczjanem. W 13. minucie oddał mocny strzał, ale na torze lotu piłki stanął rywal. Po kilku minutach ponownie starał się nastraszyć Klebaniuka, jednak “Kapi” się pomylił. To nie był jego wybitny mecz, ale widać progres względem poprzednich jego spotkań. Miejmy nadzieję, że powoli łapie formę. Opuścił boisko w 81. minucie.

Carlitos - W 13. minucie nie dał za wygraną i do końca walczył o piłkę. Ostatecznie odzyskał futbolówkę, jednak Rosołek trafił w słupek. Trzy minuty sam stanął przed genialną okazją. Hiszpan z bliskiej odległości chybił. W 39. minucie ponownie miał szansę na uderzenie głową, ale przestrzelił. Tuż przed przerwą rzut karny oddał mu Josue. Hiszpan nie pokonał golkipera z jedenastu metrów. Szkoda, bo była to kluczowa sytuacja w całym spotkaniu. Opuścił murawę w 62. minucie.

Paweł Wszołek - W 17. minucie fatalnie stracił futbolówkę. Ostatnimi czasy trudno ogląda się jego poczynania. Wszołek jest niewidoczny, wręcz niezauważalny. Drużynie dawał bardzo mało. Widać, że zupełnie nie ma formy. Zszedł z boiska w 81. minucie.

Zmiennicy

Ernest Muci - Na boisku pojawił się w 62. minucie. W doliczonym czasie gry ruszył z piłką, ale w najważniejszym momencie źle zagrał do Kramera. Starał się, ale to za mało na plusa.

Blaz Kramer - Na boisku zameldował się w 75. minucie. Nie miał za wiele czasu, aby się pokazać.

Makana Baku - Wszedł na boisko w 81. minucie. Grał za krótko, aby ocenić.

Rafał Augustyniak - Wszedł na boisko w 81. minucie. Grał za krótko, aby ocenić.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.