fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Futsal

PP: Kia Łowicz 3-4 Legia Warszawa. Awans Legii

Mishka, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W meczu 1/32 Pucharu Polski futsaliści Legii Warszawa wygrała na wyjeździe z Kią Łowicz 4-3. Losy spotkania ważyły się do ostatniej chwili. Do przerwy był remis 2-2.

PP: Kia Łowicz 3-4 (2-2) Legia Warszawa
0-1 - 10:00 Michał Knajdrowski
1-1 - 13:20 Rafał Trakul
2-1 - 17:35 Rafał Trakul
2-2 - 19:20 Radosław Marcinkowski
2-3 - 30:15 Adam Grzyb
2-4 - 32:39 Rui Pinto
3-4 - 38:27 Michał Redzisz

W 2. minucie gospodarze próbowali pokonać Casillasa strzałem ze stałego fragmentu, na szczęście się nie udało. W odpowiedzi w 5. minucie przed szansą stanęli legioniści, jednak Andre Luiz nie doszedł do piłki. Po 4 minutach gry goście mieli już na swoim koncie 3 przewinienia. Chwilę później z dystansu strzelał Adam Grzyb, ale uczynił to niecelnie. W 8. minucie mocnym uderzeniem popisał się Davidson Silva, ale i tym razem piłka nie leciała w światło bramki. Chwilę później świetną akcję przeprowadził Mariusz Milewski. Tym razem dobrze spisał się bramkarz. Nie minęła połowa pierwszej części, a Legia miała na swoim koncie już 4 przewinienia. Trzeba przyznać, że na parkiecie nie było widać różnicy dwóch klas rozgrywkowych dzielących obydwa zespoły. Gospodarze grali śmiało, odważnie i mieli swoje sytuacje. W 10. minucie padła wreszcie bramka dla Legii, a jej strzelcem był Michał Knajdrowski. W 12. minucie legioniści zanotowali 5. przewinienie. W 13. minucie gospodarze wyrównaniu po indywidualnej akcji Rafała Trakula. W 16. minucie dwukrotnie strzelał Davidson Silva, a po chwili poprawiał Milewski, ale żaden z nich nie zmienił wyniku. W odpowiedzi przed doskonałą szansą stanęli zawodnicy z Łowicza. Chwilę później jednak faulował Davidson Silva i zawodnicy w białych strojach wykonywali przedłużony rzut karny. Do piłki podszedł Trakul, najpierw uderzył w słupek, ale po chwili sam dobił skutecznie swój strzał. Tuż przed przerwą do wyrównania doprowadził Radosław Marcinkowski.

Z niezłej strony w tym spotkaniu pokazał się nowy nabytek, Sergio Monteiro. W 24. minucie gospodarze dwukrotnie uderzali na bramkę, próbując wykorzystać, że Casillas nie jest dobrze ustawiony po poprzedniej interwencji. W 30. minucie padła trzecia bramka dla Legii. Zdobył ją Adam Grzyb, który z bliskiej odległości dobił strzał. Chwilę później legioniści wyszli z szybką kontrą, a Rui Pinto podwyższył wynik na 2-4. W 34. minucie po faulu na bramkarzu Legia wykonywała przedłużony rzut karny, ale Davidson Silva strzelił prosto w bramkarza. Na 3 ostatnie minuty gospodarze zdecydowali się na wprowadzenie lotnego bramkarza, co zaowocowało bramką na półtorej minuty przed końcem meczu. Jeszcze sędzia odgwizdał faul na Tarnowskim, ale Milewski nie wykorzystał przedłużonego rzutu karnego, a po chwili jeszcze jednego.

żółte kartki: Fabiański - Jarosz, Tarnowski

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.