Łakomy: Musimy uważać na Josue
- Postaramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, żeby przełamać gorszą passę w meczach z tym zespołem i pokonać przed własną publicznością Legię Warszawa - mówi przed sobotnim spotkaniem wychowanek stołecznego zespołu, a obecnie piłkarz Zagłębia Lubin, Łukasz Łakomy.
- Kacper Tobiasz, Czarek Miszta czy Maciej Rosołek to są dalej moi kumple z akademii i utrzymujemy kontakt. Fajnie zawsze wspominać te czasy "akademickie" - mówi pomocnik.
- Tradycyjnie powiem, że najbardziej musimy uważać na Josue. Nie możemy mu dawać dużo przestrzeni, żeby mógł swobodnie rozgrywać. Przodem do bramki jest jednym z najgroźniejszych zawodników w lidze. Na pewno mocnym punktem jest też bramkarz – Kacper Tobiasz. Musimy być skuteczni jak ze Śląskiem Wrocław, uderzyć piłkę tam, gdzie go nie będzie. To na pewno będzie trudny mecz, bo ostatnio przegrywaliśmy z Legią. Na pewno zrobimy wszystko, by to przełamać. Wygraliśmy ostatnio ze Śląskiem 3-0, pokonaliśmy naszego głównego rywala w lidze. Zachęcamy do przyjścia na mecz z Legią, bo chcemy powtórzyć to samo, co się wydarzyło w sobotę. Jesteśmy bardzo zmobilizowani do tego meczu, chcemy piąć się w górę, być skuteczni i dawać dużo radości kibicom.
22-letni Łakomy był związany z Legią od 2014 roku, z Warszawy odszedł do Lubina zimą 2021 r. Przez kilka lat występował w rezerwach, ale nie zadebiutował w pierwszym zespole Legii.