fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Z obozu rywala

Widzew przed meczem z Legią. 10 lat minęło

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com

W piątek o godzinie 20:30 przy Łazienkowskiej będzie miało miejsce starcie, jakiego nie było w Warszawie od blisko dziesięciu lat! Legia zmierzy się z Widzewem. Zapraszamy do zapoznania się z sylwetką najbliższego rywala stołecznego zespołu.



Kibice Widzewa mogą odetchnąć z ulgą, bo wreszcie ich zespół nie jest z góry skazywany na porażkę w starciu z Legią. Łodzianie ostatni raz z legionistami wygrali w kwietniu 2000 roku, więc blisko 23 lata temu. Przez te lata Widzew chciał odbudować swoją markę, a w tym sezonie zdecydowanie zaskoczył. Wielu skazywało beniaminka na walkę o utrzymanie, a tymczasem zespół trenera Janusza Niedźwiedzia chce rywalizować o europejskie puchary. W rundzie jesiennej Widzew przegrał sześć meczów, ale tylko dwa zremisował. W międzyczasie niespodziewanie odpadł z Pucharu Polski po porażce w rzutach karnych z KKS-em Kalisz. W rundzie wiosennej łodzianie na 12 możliwych punktów zdobyli połowę. Nie można jednak zapominać, że w 2023 roku nie ponieśli jeszcze porażki. Aktualnie w tabeli zajmują 4. miejsce, a do trzeciego Lecha Poznań tracą zaledwie jedno oczko.



Defensywa

Jedynką w bramce Widzewa jest Henrich Ravas. To bardzo pewny punkt w zespole trenera Niedźwiedzia i wielokrotnie w tym sezonie pokazywał swoje wysokie umiejętności. W sumie kapitulował 21 razy, co jest przyzwoitym wynikiem. Przed nim najczęściej występuje trójka stoperów, w tym jeden były legionista. Mowa o Mateuszu Żyrze. Do Łodzi trafił latem, ale bardzo szybko zyskał uznanie w oczach szkoleniowca. Obok niego często występuje 23-letni Serafin Szota, który na swoim koncie ma wiele meczów w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Niekiedy jednego z tych defensorów zastępuje Austriak Martin Kreuzriegler, który w tym sezonie dwukrotnie trafiał do siatki rywali. Liderem tej formacji jest Patryk Stępiński, który urodził się właśnie w Łodzi. Swoją przygodę z czerwono-biało-czerwonymi barwami rozpoczął blisko 12 lat temu, jednak później reprezentował również Wisłę Płock i Wartę Poznań. Dziś jest pewnym ogniwem zespołu, a zrazem kapitanem.



Pomocnicy

Rola prawego wahadłowego lub pomocnika ostatnio najczęściej przypada Chorwatowi Mato Milošowi, który w 2017 roku zadebiutował w narodowych barwach. Do Widzewa trafił latem, jednak szybko stał się podstawowym piłkarzem. Na razie jego liczby nie powalają, gdyż zdobył tylko jedną bramkę. Po drugiej stronie pomocy w 2023 roku najczęściej oglądamy Andrejsa Ciganiksa, który do zespołu dołączył zimą. To 38-krotny reprezentant Łotwy, jak również mistrz swojego kraju, a po trofeum sięgnął w 2019 roku z RFS-em. W zespole trenera Niedźwiedzia prezentuje wysoki poziom. Środek pola to królestwo doświadczonego Czecha Marka Hanouseka i 24-letniego Juliusza Letniowskiego (na zdjęciu niżej). Ten drugi wygrywa ostatnio rywalizację o skład z pięć lat starszym Dominikiem Kunem, który w tym sezonie strzelił trzy gole i zanotował dwie asysty.



Napastnicy

Na prawym skrzydle w Widzewie świetnie radzi sobie 21-letni Ernest Terpiłowski, który w tym sezonie zdobył dwie bramki i zanotował cztery asysty. Po drugiej stronie boiska biega niepodważalna gwiazda całego zespołu, czyli Bartłomiej Pawłowski. Mało kto spodziewał się, że 30-latek jeszcze odpali, a jednak pokazał, że Łódź to jego miejsce na Ziemi. Dysponuje niesamowitą szybkością i dobrym strzałem. W sumie strzelił sześć goli i zanotował trzy asysty. Na szpicy najczęściej oglądamy 28-letniego Hiszpana Jordiego Sáncheza. Rosły napastnik summa summarum zdobył pięć goli, lecz w tym roku jeszcze do siatki rywali nie trafił. Jego zmiennikiem jest były zawodnik Legii, Łukasz Zjawiński, który nie może się pochwalić w tym sezonie zdobyczą bramkową.



Przewidywany skład: Ravas — Stępiński, Szota, Żyro — Miloš, Hanousek, Letniowski, Ciganiks — Terpiłowski, Pawłowski — Sánchez

Ostatnie 5...
Jakim wynikiem kończyło się ostatnie pięć potyczek obu drużyn przy Łazienkowskiej?

[20-07-2013] Legia 5-1 Widzew
[23-11-2012] Legia 1-0 Widzew
[26-10-2011] Legia 3-0 Widzew
[23-10-2011] Legia 2-0 Widzew
[29-04-2011] Legia 1-0 Widzew

Historia

Obie drużyny rywalizowały ze sobą 79 razy. Legia górą w tych starciach była 41 razy (ok. 52%), a przegrywała i remisowała po 19 razy . Bilans bramkowy to 122-69 na korzyść Legii. Widzew zwyciężał z Legią głównie w XX w., to właśnie wtedy obie ekipy często rywalizowały o miano najlepszego klubu w Polsce. W tym wieku łodzianie z warszawiakami nie wygrali, ostatni raz taka sytuacja miała miejsce 14 kwietnia 2000 roku, a 22 razy zwyciężali warszawiacy lub padał remis. Przy Łazienkowskiej obie drużyny ostatni raz mierzyły się niespełna 10 lat temu. Wtedy Legia pokonała swojego rywala aż 5-1, a mecz z ławki rezerwowych Widzewa zaledwie obserwował Rafał Augustyniak. W tym sezonie legioniści ograli łodzian na ich własnym terenie 2-1.



REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (5)

+dodaj komentarz
Sebastian - 24.02.2023 / 16:06, *.chello.pl

Odstąpię 4 bilety na Żyletę. Za darmo.
508 258 700

odpowiedz
Euzebiusz - 23.02.2023 / 18:50, *.tpnet.pl

Dziesięć lat w drugiej lidze , cieniasy łódzkie .

odpowiedz
MyToWidzew - 24.02.2023 / 17:33, *.a2mobile.pl

@Euzebiusz: Stary, cieniasy, ok. Weź pod uwagę, że taka Warszawa zawsze będzie miała najlepiej w kraju ze względu na swoją rangę stolicy. Po wojnie cała Polska odbudowywała stolicę. Największa kasa idzie do stolicy. Jak znasz już trochę życie, to wiesz, że tam gdzie jest ośrodek decyzyjności i rozdzielnictwa, tam nachapią się najwięcej. Czy cała Polska pomagała jakkolwiek Łodzi? Raczej w drugą stronę. Łódź to biedne, robotnicze miasto. Samo sobie musi radzić i nikt nie będzie się nad nią litował, co najwyżej jeszcze jej dokopie. Widzew zdobywał medale mistrzostw Polski 14x (4x mistrz, 7x wice, 3x trzecie miejsce). Popatrz ile razy było bardzo blisko 1 miejsca i nawet nie wiesz ile razy jakieś zakulisowe działania, typu pomoc swojakom, mogło spowodować że ten, a nie inny, zdobył mistrza, bo był faworyzowany. Jak chcesz szczerze o tym z kimś ogarniętym pogadać, to znajdziesz takiego. Jak na miasto, które nigdy nie było ani stolicą, ani jakimś ważnym państwowym ośrodkiem, a utrzymywało się tylko z tego, co własnymi działaniami wypracowali jego mieszkańcy to i tak nieźle. Oczywiście, że nigdy wam nie dorównamy, ale to chyba dobrze dla ciebie, bo możesz tym podbudować swoje ego, to też ważne. Doceń jednak choćby to, że potencjał kibicowski Widzewa jest taki, że po upadku na dno i startu od 5 szczebla rozgrywek znaleźliśmy się w końcu w elicie i nawet nie najgorzej nam idzie, od 4 szczebla, jak nam wbudowali stadion, to chodzimy na niego w 15, 16, 17 tys. co mecz, spowodujemy też, że będziecie mieli dziś na Łazienkowskiej komplet (często tak tłumnie chodzicie na inne zespoły?) - no coś tam do tej polskiej ligi wnosimy. Mam nadzieję, że spojrzysz trochę inaczej na mój klub, niż tylko przez pryzmat tego, że nie jesteśmy tacy dobrzy, jak Wy :-) Pozdrawiam i życzę nam wszystkim świetnego spotkania, i to nie tylko tego.

odpowiedz
Euzebiusz - 25.02.2023 / 17:24, *.tpnet.pl

@MyToWidzew: Nie płacz bachorze zazdrosny . Zmień pampersa , nażeluj pejsy i wcinaj lejsy . Wypad łajzo . Ps. Jak tam wasi ludzie po nie tak dawnym laniu od Łks ? (dwa miesiące temu ?) .

odpowiedz
Paco - 23.02.2023 / 14:11, *.190.43

No to ładnie was przywitamy , jak za dawnych lat.

odpowiedz
Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
© 1999-2023 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.