fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź meczu

O godne zakończenie sezonu

Wiśnia , źródło: Legionisci.com

Dziś ostatni akcent ligowego sezonu 2022/230. W sobotę na zakończenie rozgrywek Legia Warszawa podejmie na własnym stadionie Śląska Wrocław, dla którego będzie to mecz najwyższej wagi. Tego dnia gracze prowadzeni przez Jacka Magierę zagrają o swoje być albo nie być w Ekstraklasie.



KURS NA LEGIA - ŚLĄSK
FORTUNA:

Nieudany finisz

Po ostatniej ligowej kolejce legioniści mogą mieć dwojakie uczucia. Z jednej strony zanotowali porażkę z żegnającą się w tym sezonie z ligą Lechią Gdańsk, a z drugiej szczęśliwe rezultaty w innych spotkaniach sprawiły, że formalnie zapewnili sobie wicemistrzostwo Polski. Przed ostatnim meczem w Ekstraklasie Legia ma pięć punktów przewagi nad trzecim Lechem Poznań, a stało się tak za sprawą niespodziewanej porażki Pogoni Szczecin, która tym samym wypadła z podium. Pomimo tego, że w sumie bez swojego większego udziału tego konkretnego dnia Legii udało się przypieczętować drugie miejsce w tabeli, to jednak po ostatniej kolejce można mieć do jej postawy sporo zarzutów. Starcie z Lechią Gdańsk pod wieloma względami wyglądało źle. Brakowało długimi fragmentami sytuacji strzeleckich, a kuriozalny gol w ostatniej akcji tylko dopełnił podsumowania legionistów w tym meczu.

fot. Mishka / Legionisci.comfot. Mishka / Legionisci.com

Ostatnia porażka była również przedłużeniem niechlubnej serii wyjazdowych spotkań. Piłkarze Kosty Runjaicia nie wygrali w czterech ostatnich meczach na obiektach rywali, dodatkowo przegrywając trzykrotnie. W ostatnim czasie lepsi od Legii okazali się gracze Warty Poznań, Pogoni Szczecin oraz właśnie Lechii. Na całe szczęście kompletnie inaczej ma się sprawa starć u siebie, a przecież to właśnie przed własną publicznością Legia podejmie Śląska. Warszawski zespół jest na ten moment jedynym, który może pochwalić się zerową liczbą przegranych starć przed swoimi kibicami w Ekstraklasie. Takie statystyki na pewno nie cieszą Śląska, który musi w sobotę wygrać, aby być pewnym utrzymania.

Jednym ze zmartwień przed najbliższym meczem może być niezbyt dobra sytuacja kadrowa, o czym poinformował Runjaić na przedmeczowej konferencji prasowej. - Sytuacja kadrowa jest daleka od idealnej. Musimy sobie jednak jako Legia radzić z takimi sytuacjami, jeżeli myślimy o grze na trzech frontach. (...). Do kadry wrócą Yuri Ribeiro i Artur Jędrzejczyk. Jurgen Celhaka skręcił staw skokowy i nie będzie dostępny, tak samo Bartosz Kapustka, Tomas Pekhart, Filip Mladenović i Mattias Johansson - powiedział szkoleniowiec.

Walka o przetrwanie

Sytuacja na dole tabeli stała się ostatnio bardzo skomplikowana. Znamy już co prawda pierwsze rozstrzygnięcia - do niższej klasy rozgrywkowej spada Lechia Gdańsk i Miedź Legnica, ale nadal pozostaje zagadką, kto do nich dołączy. O bilet do pierwszej ligi "powalczą" w sobotę trzy drużyny Śląska, Wisły Płock, Korony Kielce i Stali Mielec. Na ten moment w najgorszym położeniu wydaje się być Wisła, która przed ostatnią kolejką znajduje się w strefie spadkowej. Niemniej jednak, jeżeli ekipa prowadzona przez Marka Saganowskiego wygra, a grać będzie z będąca w środku tabeli Cracovią, to jeszcze wiele się może zdarzyć.

Jedna gwiazda

Pomimo słabego sezonu w wykonaniu Śląska, za grę w jego szeregach wyróżnić można przede wszystkim jednego z zawodników - bardzo dobre wrażenie zrobił ostatnio John Yeboah. Skrzydłowy, który trafił do Polski z niemieckiego MSV Duisburg prezentował się na razie na tyle dobrze, że wzbudził zainteresowanie innych klubów. W 31 ligowych meczach strzelił aż 10 goli, a dołożył do tego wszystkiego trzy trafienia w Pucharze Polski. To właśnie w jego osobie wrocławianie będą pokładali w sobotę największe nadzieje.

Magiczny powrót?

Nie tak dawno Śląsk objął nowy-stary trener tego zespołu. Jacek Magiera zastąpił na tym stanowisku zwolnionego Ivana Djurdjevicia, któremu niezbyt udał się pierwszy sezon w Ekstraklasie po walce w pierwszej lidze. Wrocławianie pod wodzą Serba pikowali od dłuższego czasu, aż zarząd zdecydował się na podjęcie radykalnych kroków. Zapewne z powodu oszczędności zadecydowano, że drużynę przejmie Magiera, który przecież nadal ma obowiązujący kontrakt z klubem. Ze Śląska został on zwolniony w marcu ubiegłego roku, zostawiając drużynę na 14 lokacie. Ostatecznie na koniec tamtych rozgrywek wrocławianie uplasowali się jedno miejsce niżej, a więc efekt nowej miotły w tamtym przypadku się nie sprawdził. Jak będzie teraz?

Magiera nie miał łatwego powrotu do Śląska, przegrywając w dwóch pierwszych meczach. Potem zremisował z Jagiellonią, a następnie czekały go trudne spotkania z ekipami z dołu tabeli. W nich poradził sobie bardzo dobrze, ogrywając najpierw Wisłę Płock, a potem Miedź Legnica. Z całą pewnością, jeżeli Magierze uda się utrzymać Śląsk w Ekstraklasie, to będzie miał mocną kartę przetargową w kwestii dalszego prowadzenia drużyny. W sobotę zadanie czeka go jednak zadanie wyjatkowo niełatwe.

Gdzie obejrzeć?

Spotkanie Legii ze Śląskiem Wrocław rozpocznie się w sobotę o godzinie 17:30. Transmisję będzie można zobaczyć na Canal+ Sport 2 oraz TVP Sport, a także na www.sport.tvp.pl i w aplikacji mobilnej TVP Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

Przewidywany skład
fot. Legionisci.comfot. Legionisci.com

A wy jaką "jedenastkę" posłalibyście w bój od pierwszych minut spotkania z Lechią? Czy będą jakieś niespodzianki? Zapraszamy do korzystania z aplikacji 11.legionisci.com, w której możecie ustawić własną jedenastkę Legii i podzielić się nią ze znajomymi w socialmediach.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.